• Link został skopiowany

Ukraińscy piłkarze wysłali wiadomość do świata przed Euro. "Nasze miasta walczą"

Rozpoczynające się Euro 2024 to miesięczny festiwal futbolu, który skoncentruje uwagę kibiców na całym Starym Kontynencie. Dla wielu z nich spotkania ich reprezentacji będą odskocznią od codzienności. Z pewnością nie inaczej będzie dla sympatyków kadry Ukrainy. Piłkarze z tego kraju często stawiani są w roli potencjalnego czarnego konia imprezy. Wystosowali ważne przesłanie przed rozpoczęciem czempionatu.
SOCCER-EURO/
Fot. REUTERS/Amel Emric

Reprezentacja Ukrainy zagra na swoich czwartych mistrzostwach Europy w historii. Debiutowała w 2012 roku - wówczas organizowała imprezę razem z Polską. Nie wyszła z grupy - podobnie jak cztery lata później. W 2021 roku, podczas przełożonego o rok EURO 2020, dotarła aż do ćwierćfinału. Tam musiała uznać wyższość Anglii.

Zobacz wideo Kibice ściągali buty, żeby Lewy im podpisał

Poruszające przesłanie ukraińskich piłkarzy. Obrazki zbombardowanych miast

Przed EURO 2024 Ukraińcy bywają i mają prawo być stawiani w roli czarnego konia całej imprezy. Serhij Rebrov dysponuje mocnym składem, a ukraińscy piłkarze występują w najlepszych klubach świata. Niestety - od kilku lat z powodu wojny w ich kraju muszą rozgrywać mecze poza jego granicami.

Ukraina podczas eliminacji do odbywającego się w Niemczech turnieju grała między innymi w Polsce. We Wrocławiu remisowała 1:1 z Anglią i wygrywała 2:1 z Islandią. To drugie spotkanie przesądziło o awansie na Euro.

Tamtejsza federacja piłkarska w swoich mediach społecznościowych opublikowała emocjonalne nagranie, na którym reprezentanci Ukrainy opowiadają o swoich rodzinnych miastach, które ucierpiały w wyniku działań wojennych.

- Nazywam się Andrij Łunin. Jestem bramkarzem. Gram dla hiszpańskiego klubu Realu Madryt. Nazywam się Mychajło Mudryk. Gram w angielskim klubie Chelsea. Naszym rodzinnym miastem jest Krasnorad, obwód chakrkowski - takimi słowami doskonale znani kibicom na całym świecie piłkarze rozpoczynają nagranie.

W filmie występują także między innymi Ołeksandr Zinczenko z Arsenalu i Mykoła Szaparenko z Dynama Kijów. Ten drugi mówi: - Moja rodzinna wieś to Wełyka Nowisiłka, kompletnie zniszczona przez Rosję.

Słowa zawodników są przeplatane przejmującymi i przerażającymi obrazami z miast dotkniętych działaniami wojennymi. "Nasze miasta też chciałyby ugościć Euro, ale walczą - nie o turniej, a o wolność" - takim przesłaniem kończy się nagranie. Całość można zobaczyć w tym miejscu.

Reprezentacja Ukrainy podczas Euro 2024 rywalizować będzie w grupie F. Turniej rozpocznie od poniedziałkowego starcia z Rumunią w Monachium. Cztery dni później w Duesseldorfie zmierzy się ze Słowacją. Fazę grupową zakończy 26 czerwca w Stuttgarcie przeciwko Belgom.

Więcej o: