Finał Euro 2020 Anglia - Włochy już w niedzielę o godzinie 21:00 czasu polskiego. Na Wembley spotkanie na żywo obejrzy około 60 tysięcy kibiców, w zdecydowanej większości wspierających gospodarzy - drużynę Garetha Southgate'a. Mimo że za bilety na ten mecz trzeba było wydać fortunę, jest prawdopodobieństwo, że fani nie będą oglądali meczu w komfortowych warunkach.
A wszystko za sprawą... latających mrówek! Tak, tak, to nie pomyłka. Jak informuje "The Guardian", raport meteorologiczny w Wielkiej Brytanii wykazał, że w południowo-wschodniej Anglii, w tym w Londynie, zapowiadana jest inwazja uciążliwych owadów. Radar dostrzegł miliony owadów znajdujących się nad tym obszarem i niewykluczone, że będą one obecne również na stadionie.
Jak podaje dziennik, jest to spowodowane okresem godowym mrówek, przypadającym na lato - od czerwca do września. "The Guardian" nazywa to "lotem godowym" tych owadów.
- Jeśli warunki pogodowe będą odpowiednie, to na Wembley może być ich więcej niż kibiców obu drużyn - powiedział Adam Hart, profesor z Uniwersytetu Gloucestershire. Na niedzielny wieczór zapowiadana jest temperatura około 17 stopni Celsjusza.
Finał Euro 2020 Anglia - Włochy rozpocznie się o godzinie 21:00. Relacja na żywo z tego spotkania na Sport.pl.