Włosi po bardzo trudnym dla nich meczu wyeliminowali Hiszpanię i awansowali do finału Euro 2020. Od 60. minuty Italia prowadziła po bramce Federico Chiesy, w 80. minucie wyrównał Alvaro Morata. W dogrywce nie padły już żadne bramki i do wyłonienia finalisty były potrzebne rzuty karne. Te lepiej wykonywali Włosi i to oni 11 lipca zagrają na Wembley w wielkim finale.
To spotkanie obfitowało w szereg ciekawych i przede wszystkim zabawnych historii. Kibice żyją między innymi losowaniem przed serią "jedenastek", podczas którego Giorgio Chiellini zachowywał się w bardzo luźny sposób, jakby nic sobie nie robiąc z powagi sytuacji. Z kolei Leonardo Bonucci po wygranej podszedł do kibiców cieszyć się razem z nimi. Zawracając natknął się na stewardkę, która próbowała go wysłać na trybuny. Kobieta nie poznała piłkarza i myślała, że jest to przypadkowy kibic, który chce wtargnąć na murawę.
Kibic wtargnął na boisko. Włosi się nie zorientowali
Ostatecznie stewardom nie udało się upilnować wszystkich. Podczas gdy Włosi skakali i cieszyli się z sukcesu, dołączył do nich jeden z kibiców, który stanął obok Marco Verrattiego. Włoch spojrzał się na mężczyznę, ale w pierwszej chwili nie zorientował się, że obok niego znajduje się obca osoba. Dotarło to do niego po sekundzie, kiedy znowu się na niego spojrzał i przestał skakać. W tym momencie obok drużyny pojawili się stewardzi z zamiarem pochwycenia niesfornego kibica.
To kolejna już podczas Euro 2020 sytuacja, w której kibic wtargnął na murawę. Tak było chociażby w meczu Niemców z Węgrami w fazie grupowej. Podczas odgrywania hymnu Węgier na murawie pojawił się niemiecki kibic z tęczową flagą. Przy okazji meczu Niemców z Francuzami na boisku wylądował paralotniarz z Greenpeace. Również podczas meczu Francji ze Szwajcarią w 1/8 finału na boisku pojawił się jeden z kibiców.