W półfinale mistrzostw Europy spotkali się ze sobą Włosi i Hiszpanie. Po 90 minutach gry było 1:1. W 60. minucie pięknym strzałem z pola karnego popisał Federico Chiesa, a dokładnie 20 minut później po ładnej akcji Hiszpanów wyrównał Alvaro Morata. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc po 120 minutach emocje sięgnęły zenitu, bo o tym, kto zagra w finale, miały zadecydować rzuty karne.
18-letni Pedri w tym turnieju w sześciu rozegranych przez reprezentację Hiszpanii meczach opuścił zaledwie dwie minuty. Trener Luis Enrique zdjął go z boiska tylko tuż przed rzutami karnymi w meczu ćwierćfinałowym ze Szwajcarią. Pedri w sumie na Euro zagrał aż 628 z 630 minut możliwych. Tylko dwóch hiszpańskich zawodników ma komplet: bramkarz Unai Simon oraz stoper Aymeric Laporte.
Luis Enrique był bardzo zadowolony z postawy Pedriego. - Widziałeś, jak Pedri grał w tym turnieju? Nigdy wcześniej nie widziałem takiego 18-latka jak on. Nawet Iniesta w jego wieku nie był tak dobry. To szalona sprawa i musimy się nim bardzo opiekować - powiedział trener Hiszpanów na konferencji prasowej po meczu z Włochami.
Pedri był podstawowym zawodnikiem Barcelony w ubiegłym sezonie. Zagrał aż 52 spotkania, w których zdobył cztery gole i miał sześć asyst.
Na boisku Pedri mówi tym samym językiem co Leo Messi: grają ze sobą w ciemno, podają do siebie piętami. W smutnym dla Barcelony czasie osiemnastolatek jest nadzieją na lepszą przyszłość. Do nieciekawych meczów wnosi magię. Podaniami rozpieszcza pochmurnego Messiego. Jeśli ktoś ma przekonać go do pozostania, to Pedri, a nie żaden prezes. Dajcie mu 10 minut, na pewno was zachwyci - pisał o nim Dawid Szymczak, dziennikarz sport.pl.
W środę odbędzie się drugi półfinał Euro. O godz. 21 w Londynie Anglicy zmierzą się z Duńczykami. Finał turnieju w niedzielę.
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.