Reprezentacja Włoch awansowała do półfinału Euro 2020 po wygranej z Belgią 2:1, ale cieniem samego siebie był Ciro Immobile. Włoski napastnik mocno podpadł kibicom i wielu osobom związanym ze środowiskiem piłkarskim. Wszystko za sprawą jego zachowania, które zarejestrowały kamery.
Włosi objęli prowadzenie w 31. minucie spotkania - piłkę w polu karnym Belgów odebrał Marco Verratti, a następnie przejął ją Nicolo Barella, który zakręcił belgijskimi obrońcami i pokonał Thibauta Courtois, a Włosi oszaleli z radości. Ale kibice zwrócili uwagę na to, co po golu zrobił leżący w trakcie tej akcji w polu karnym Ciro Immobile.
Kilka sekund przed golem padł na murawę po starciu z Janem Vertonghenem i leżał na niej w trakcie kapitalnej akcji Barelli. Ale napastnik Lazio, gdy już zauważył, że Włosi strzelili gola... wstał, jak gdyby nigdy nic i zaczął cieszyć się razem z kolegami.
Jego zachowanie wzburzyło wielu kibiców oraz ekspertów piłkarskich. - Cudowne ozdrowienie w Monachium. I jak nie wstyd dorosłemu facetowi być taką parówą? - napisał Tomasz Lubczyński. - Trochę starej, "dobrej" Italii w tej nowej, pięknej zostało! - dodał dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak.
- Ktoś ostatnio fajny pomysł podrzucił na TT: za symulowanie faulu (bo raczej symulował, choć trzeba by zobaczyć lepszą powtórkę) kara minutowa, najlepiej surowa, powiedzmy 10-minutowa. Pod taką innowacją w futbolu bym się podpisał - skomentował Marcin Borzęcki.
Immobile nie tylko marnował podania kolegów, nie pomagał z przodu za wiele, ale poprzez swoją grę i niewyobrażalną liczbę strat stanowił zagrożenie dla Włochów. Widać było od dłuższego czasu, że jest zmasakrowany psychicznie swoją grą. Nie dało się tego odkręcić - napisał na Twitterze Mateusz Święcicki. W 74. minucie Immobile został zmieniony przez Andreę Belottiego.
Głos na temat zachowania Immobile zabrał również były reprezentant Niemiec, Michael Ballack. - Włosi są od pewnego czasu znani z tego, że potrafią wyprowadzać rywali w pole za pomocą pewnych środków. To było oczywiście niesportowe. Wstydziłbym się, gdybym był Immobile. Dzisiaj każdy powinien wiedzieć, że na boisku jest dziesięć zespołów z kamerami i każde ujęcie jest analizowane pod różnymi kątami. Nie rozumiem tego rodzaju aktorstwa - stwierdził zirytowany Ballack w Magenta TV.
Ostatecznie Włosi wygrali z Belgią 2:1 (gole dla Italii strzelali Barella i Lorenzo Insigne, a dla rywali Romelu Lukaku z rzutu karnego) i we wtorkowym półfinale zagrają na Wembley z Hiszpanią o godz. 21:00. Zespół Luisa Enrique wyeliminował po rzutach karnych Szwajcarię.
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.