Półfinaliści Euro 2020 mieli łatwiej! Wszystkie reprezentacje łączy jedno

W sobotę poznaliśmy ostatnich półfinalistów tegorocznych mistrzostw Europy. Jak się okazuje, wszystkie drużyny rozgrywały swoje mecze grupowe... w swoim kraju.

W sobotę poznaliśmy ostatnich półfinalistów tegorocznych mistrzostw Europy. Duńczycy pokonali 2:1 Czechów po bramkach Thomasa Delaneya i Kaspera Dolberga. Z kolei Anglicy rozbili Ukrainę aż 4:0, nie dając drużynie Andrija Szewczenki żadnych szans na nawiązanie rywalizacji. Tym samym dołączyli do Hiszpanów i Włochów, którzy w piątek zapewnili sobie miejsca w półfinale.

Zobacz wideo "Luis Enrique i jego piłkarze już teraz są traktowani jako zwycięzcy"

Jak się okazuje, wszyscy czterej półfinaliści to gospodarze tegorocznych mistrzostw Europy, którzy wszystkie trzy mecze grupowe rozgrywali w swoim kraju. Włosi rozgrywali swoje mecze w Rzymie, Anglicy na Wembley w Londynie, Duńczycy w Kopenhadze, a Hiszpanie w Sewilli. Podobnym przywilejem mogli cieszyć się jeszcze tylko Holendrzy, którzy jednak odpadli w 1/8 finału z Czechami, oraz Niemcy, którzy przegrali rywalizację w 1/8 finału z Anglikami.

Dlaczego jest to tak istotne? Dla porównania, Polacy swoje mecze grupowe rozgrywali kolejno w Sankt Petersburgu, Sewilli i Sankt Petersburgu. To wiązało się z kolejnością dalekich lotów, bowiem łącznie zespół Paulo Sousy przeleciał blisko 9000 kilometrów między stadionami. Półfinaliści łącznie nie musieli przelecieć nawet kilometra.

Interesujących statystyk jest jednak więcej. Włosi są jedynym z półfinalistów, który wygrał wszystkie trzy spotkania grupowe - Anglicy zremisowali ze Szkocją, a Hiszpanie ze Szwecją i Polską. Z kolei Duńczycy są jedynym półfinalistą, który w fazie grupowej przegrał mecz - zarówno z Finlandią, jak i Belgią.

Wyraź piłkarskie emocje na ogromnym ekranie w Warszawie

Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.