Władimir Putin włączył się w sprawę Czerczesowa. Jest zwrot ws. odejścia

Stanisław Czerczesow jednak pożegna się z posadą selekcjonera reprezentacji Rosji - informuje serwis sportrbc.ru, który również cytuje Władimira Putina i sugeruje, że to właśnie jego słowa dały sygnał, iż zmiany w kadrze są nieuniknione. I właśnie nadchodzą.

- O jakiej dumie my teraz mówimy, skoro na Euro nie pokonaliśmy ani jednej dobrej drużyny [Rosja w grupie wygrała 1:0 z Finlandią] - mówił były rosyjski pomocnik Andriej Kanczelskis cytowany przez Sport24.ru. - Poza tym uważam, że Stanisław Czerczesow powinien zrezygnować już po Pucharze Konfederacji [w 2017 roku, kiedy Rosja była organizatorem turnieju, który też zakończyła po fazie grupowej]. Rok później na mundialu ciągnięto nas za uszy [Rosja dotarła tam do ćwierćfinału], a Czerczesowowi po turnieju wystarczył uścisk dłoni Władimira Putina, po którym odleciał w kosmos i już stamtąd nie wrócił - dodawał Kanczelskis.

Zobacz wideo Spięcie na konferencji Zbigniewa Bońka. "Proszę mi wskazać błędy"

W Rosji zmiana frontu po słowach Putina. Czerczesow odejdzie?

W Rosji dominowało przekonanie, że Czerczesow, który prowadzi kadrę od blisko pięciu lat, powinien pożegnać się z posadą selekcjonera. Problem w tym, że jego kontrakt wciąż jest ważny. Do grudnia 2022 roku z możliwością przedłużenia o kolejne dwa lata, jeśli Rosji na mundialu w Katarze udałoby się wyjść z grupy. - Nasz wynik na Euro jest niezadowalający, ale uważam, że podejmowanie teraz personalnych decyzji w pośpiechu byłoby błędem - mówił po meczu z Danią Aleksandr Diukow, prezes rosyjskiego związku piłki nożnej.

A później wypowiadali się inni pracownicy związku, którzy również sugerowali, że Czerczesow wypełni kontrakt. Ale ich słowa za chwilę mogą nie mieć znaczenia, bo serwis sportrbc.ru cytuje Władimira Putina. Prezydent Rosji krytycznie ocenił występ nie tylko piłkarskiej, ale też hokejowej reprezentacji kraju, która na mistrzostwach świata w Rydze (21 maja - 6 czerwca) odpadła w ćwierćfinale po porażce z Kanadą (1:2 po dogrywce). - W takich przypadkach - zaznaczam: to nic osobistego, czasami się zdarza - trzeba pomyśleć o tym, co pozytywnego zrobili ludzie, którzy byli odpowiedzialni za pracę w drużynach narodowych. A następnie trzeba się zastanowić, co można teraz zmienić w kadrze - powiedział Putin.

Sportrbc.ru nie ma wątpliwości, że słowa Putina to sygnał, iż zmiany są nieuniknione. Właśnie nadchodzą. Nawet informuje, że Rosjanie już zaczęli rozglądać się za trenerem, który zastąpi Czerczesowa. Że federacja stworzyła listę, na której znajduje się obecnie siedmiu kandydatów. Ich nazwiska na razie pozostają nieznane, ale wiadomo, że jest tam pięciu zagranicznych trenerów i dwóch z Rosji. I że z Rosji na pewno nie ma na niej Siergieja Siemaka, o którym inne media piszą, że miałby zastąpić Czerczesowa.

Więcej o:
Copyright © Agora SA