Reprezentacja Włoch z ogromnymi problemami, ale ostatecznie awansowała do ćwierćfinału Euro 2020. W 1/8 finału drużyna prowadzona przez Roberto Manciniego pokonała 2:1 Austrię po dogrywce. W regulaminowym czasie gry utrzymał się wynik 0:0 i bramki padły dopiero w dodatkowych 30 minutach. Strzelali je tylko rezerwowi. Dla Włochów trafili Federico Chiesa i Matteo Pessina, a dla Austriaków Sasa Kalajdzić. W ćwierćfinale reprezentacja Włoch zmierzy się z Belgią na Allianz Arenie w Monachium. Belgowie w 1/8 finału pokonali obrońców tytułu Portugalię 1:0 po przepięknej bramce Thorgana Hazarda.
Włosi przygotowują się obecnie do piątkowego spotkania w swoim ośrodku treningowym w Coverciano. Przy okazji zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego biorą udział w codziennych konferencjach prasowych. Na jednym z takich spotkań z dziennikarzami pojawił się ostatnio Lorenzo Insigne. Piłkarz Napoli wskazał przy tej okazji swojego kandydata do Złotej Piłki. Jest nim jego kolega z reprezentacji Jorginho.
- Mamy dobrych piłkarzy. Wiele mówi się o Jorginho i to jest prawda. Spędził kilka fantastycznych lat w Chelsea i jestem dumny, że mamy go w swoim zespole. Nie ja decyduję o tym, czy zasługuje na Złotą Piłkę. Mam jednak nadzieję, że znajdzie się co najmniej na krótkiej liście. Zasługuje na to, jest świetnym zawodnikiem - przyznał Insigne. - Nazywam go profesorem. Wszyscy cieszymy się z tego, że możemy grać razem z nim w jednej drużynie - zakończył dodał.
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.