W 75. minucie wydawało się, że wszystko jest już jasne: Paul Pogba strzelił pięknego gola na 3:1, a Szwajcarzy mogli już tylko zastanawiać się, co by było gdyby w 55. minucie Ricardo Rodriguez wykorzystał rzut karny na 2:0. Ale jego strzał obronił Hugo Lloris i już cztery minuty później Francuzi prowadzili 2:1 po dwóch golach Karima Benzemy, a po strzale Pogby mało kto dawał Szwajcarom szanse na odrobienie strat. Ale tak się jednak stało: gola kontaktowego strzelił Haris Seferovic, a w 90. minucie Mario Gavranović wyrównał na 3:3. W dogrywce bramki już nie padły, a w rzutach karnych jako jedyny pomylił się Kylian Mbappe (jego strzał obronił Yann Sommer), dzięki czemu Szwajcarzy sensacyjnie wyeliminowali mistrzów świata z Euro 2020!
- Co ja mogę powiedzieć, to nieprawdopodobne uczucie. Szwajcaria może być dumna. Dzień przed meczem mówiliśmy, że dokonamy czegoś wielkiego. Zespół pokazał charakter, wierzyliśmy, że możemy coś zrobić, jeśli strzelimy kontaktowego gola. Wszyscy muszą zdać sobie sprawę, że nie pokonaliśmy byle kogo, tylko Francję - powiedział Granit Xhaka, pomocnik Szwajcarów.
Dużo mniej wylewny był Haris Seferović. - Jesteśmy szczęśliwi i cieszymy się, ale musimy być gotowi na kolejny mecz. Walczyliśmy i dokonaliśmy czegoś historycznego - powiedział strzelec dwóch goli. Za to trener Vladimir Petković stwierdził: - Jestem dumny z zespołu, za te 120 minut z mistrzami świata. W ostatnich latach zawsze radziliśmy sobie w trudnych sytuacjach, tak jak i teraz.
Na bardzo ciekawą rzecz zwrócił za to uwagę Yann Sommer., który określił Francuzów mianem "aroganckich". - Jestem z nas dumny, z całego zespołu. Francja jest mocna, ale mieli moment, w którym stali się aroganccy. Powiedzieliśmy sobie, że będziemy próbować wszystkiego, aż do samego końca. To, że zdołaliśmy to zrobić, jest nie do uwierzenia, to nie do pojęcia - stwierdził bramkarz Szwajcarów. Jego słowa potwierdził Xhaka, zdaniem którego "po golu na 3:1 Francuzi byli przekonani, że już wygrali".
Szwajcarzy awansowali do fazy pucharowej z 3. miejsca, po tym jak w grupie z Walią (1:1), Włochami (0:3) i Turcją (3:1) zdobyli cztery punkty. Po pokonaniu Francji zagrają w piątkowym ćwierćfinale z Hiszpanią w Petersburgu. Zwycięzca pojedzie na Wembley, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą pary Belgia - Włochy. Dla Szwajcarii to pierwszy awans do ćwierćfinału wielkiej imprezy od... 1954 roku i pierwsza w historii wygrana po karnych (wcześniej poniosła trzy porażki, w tym w 1/8 finału Euro 2016 z Polską).
W drugiej części drabinki w ćwierćfinale Dania zmierzy się z Czechami. Ostatnią parę ćwierćfinałową poznamy we wtorek, a utworzą ją zwycięzcy spotkań Anglia - Niemcy (18:00) i Szwecja - Ukraina (21:00).
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.