Hiszpania awansowała do ćwierćfinału mistrzostw Europy 2020 po wyrównanym meczu z Chorwacją. W regulaminowym czasie gry padł remis 3:3. W dogrywce lepsi okazali się zawodnicy Luisa Enrique, którzy strzelili dwie dodatkowe bramki. Hiszpania poza awansem stała się też pierwszą w historii drużyną na Euro, która zdobyła po pięć bramek w dwóch meczach z rzędu.
Reprezentacja Szwajcarii wygrała natomiast z Francją po rzutach karnych. Pierwszy gol padł dla Szwajcarów już w 20. minucie spotkania. Dopiero w drugiej połowie meczu Francuzom udało się wyprowadzić wynik. W ciągu zaledwie czterech minut dwie bramki strzelił Karim Benzema. Kapitalnego gola na 3:1 dla Francji strzelił natomiast Paul Pogba. W 80. minucie na 2:3 i nadzieję dla Szwajcarii dał ponownie Haris Seferović. W 90. minucie na 3:3 wyrównał Mario Gavranović. W dogrywce bramkarz Yann Sommer kilkukrotnie rewelacyjnie blokował strzały Francuzów. Konieczna była seria rzutów karnych. Dla Szwajcarii rzuty karne strzelili kolejno Mario Gavranović, Fabian Schaer, Manuel Akanji, Ruben Vargas, Admir Mehmedi. Dla Francji rzuty karne strzelili w kolejności Paul Pogba, Olivier Giroud, Marcus Thuram, Presnel Kimpembe (nie trafił natomiast ostatni Kylian Mbappe).
Finał - 11 lipca o godz. 21:00 na stadionie Wembley w Londynie.
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.