Polscy kibice zdecydowanie najbardziej czekają na sobotni pojedynek Polski z Hiszpanią. Przed drugim starciem biało-czerwonych w turnieju, odbyły się dwa mecze w ramach grupy F Euro 2020. O godzinie 15:00 naprzeciw siebie stanęli Węgrzy i Francuzi.
Pierwsza połowa spotkania na stadionie w stolicy Węgier była niezwykle interesująca. Co prawda, to mistrzowie świata z 2018 roku mieli przewagę, jednak gospodarze bardzo skutecznie się bronili, a ponadto co jakiś czas byli w stanie wyprowadzić groźny kontratak.
Jeden z nich zakończył się bramką. W doliczonym czasie gry i po pięknej, indywidualnej akcji Attila Fiola pokonał grającego na bramce Francji Hugo Llorisa. Stadion w stolicy Węgier dosłownie się uniósł - na trybunach pojawił się komplet fanów.
Bardzo mocno zdziwiona całą sytuacją była jedna z reporterek, która zasiadała tuż za boczną linią. W sieci pojawiło się nagranie, na którym niczego nieświadoma reporterka znalazła się w niemal epicentrum uwagi po tym, jak Węgrzy podbiegli do fanów, świętując gola.
W drugiej połowie stan spotkania wyrównał Antoine Griezmann, a Francuzi nie zdołali strzelić zwycięskiej bramki, przez co niespodzianka stała się faktem. Po dwóch meczach Francja ma cztery punkty, a Węgrzy jeden. W drugim meczu tej grupy Portugalia zmierzy się z Niemcami. W środę, w decydujących o awansie meczach, Niemcy zagrają z Węgrami, a Francja z Portugalią.
Emocje start! Chcesz podzielić się swoimi piłkarskimi emocjami? Nic prostszego. Specjalnie na Euro przygotowaliśmy Mural na żywo! Pokaż nam, jak kibicujesz polskiej reprezentacji, a my spośród przesłanych haseł wybierzemy najlepsze i umieścimy je na żywym muralu. Mural jest do obejrzenia w Warszawie pod adresem Waryńskiego 3, a swoje zgłoszenia możesz przesyłać pod linkiem muralnazywo.pl >>