Po piątkowym spotkaniu Czechów z Chorwacją, Czesi znaleźli się w doskonałej sytuacji. Remis 1:1 oznaczał, że zespół Jaroslava Silhavego, mający na swoim koncie już cztery punkty, mógł być właściwie pewny awansu do 1/8 finału Euro 2020. Nadal jednak mogli ich wyprzedzić Anglicy, którzy na Wembley mierzyli się ze Szkocją.
I choć Anglicy byli zdecydowanym faworytem, kibice zgromadzeni na Wembley mogli być świadkami prawdziwej piłkarskiej wojny. Szkoci nie zamierzali odpuścić choćby na moment, a Anglicy starali się tworzyć kolejne ataki, które pozwoliłby na zdobycie bramki dającej zwycięstwo. Ostatecznie to się nie udało i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Przed ostatnią kolejką, sensacyjnym liderem grupy D są Czechy, które mają na swoim koncie cztery punkty. Tyle samo punktów mają Anglicy, jednak ze względu na gorszy bilans bramkowy są klasyfikowani na 2. miejscu. O losach zwycięstwa w grupie zadecyduje mecz bezpośredni. Z kolei o losach 3. miejsca decydować będzie mecz między Chorwacją a Szkocją - zespołów, które mają na swoim koncie po jednym punkcie.