Anglicy do tych "wyspiarskich derbów" przystępowali po wygranej z Chorwacją 1:0, Szkoci po porażce z Czechami (0:2), ale na murawie Wembley absolutnie nie było widać. Szkocja zagrała bez kompleksów wobec silniejszego rywala, dzięki czemu mecz odbywał się w bardzo wysokim tempie, a akcja błyskawicznie przechodziła od jednego pola karnego do drugiego.
Sytuacji z obu stron nie brakowało. Obie drużyny mogły zarówno wygrać, jak i przegrać to spotkanie. W pierwszej połowie najbliżej szczęścia był John Stones. Obrońca Manchesteru City po rzucie rożnym główkował w słupek szkockiej bramki. Obok słupka w dobrej sytuacji uderzył Mason Mount, a po drugiej stronie boiska znakomitą interwencją popisał się Jordan Pickford, broniąc płaskie uderzenie Stephena O'Donnella.
Na początku drugiej części gry błysnął drugi golkiper. Szkot David Marshall świetnie poradził sobie ze strzałem Phila Fodena. Kilkanaście minut później po rzucie rożnym dla Szkotów Lyndon Dykes zdołał uderzyć celnie i piłka nawet minęła Pickforda, ale doskonale wybił ją Reece James, ratując reprezentację Anglii przed stratą gola. Świetną szansę miał także Che Adams, ale i jemu nie udało się odczarować bramki przeciwnika.
W ostatnim kwadransie w polu karnym Szkotów nie zabrakło kontrowersji, po tym jak Raheem Sterling padł w polu karnym po starciu z Andym Robertsonem. Choć wydawało się, że obrońca Liverpoolu nastąpił na nogę przeciwnika, ani sędzia Mateu Lahoz, ani VAR nie zareagował.
Jeszcze w ostatniej akcji meczu doszło do ogromnego zamieszania przed szkocką bramką, w której defensywa Szkocji jakimś cudem się wybroniła i ostatecznie spotkanie na Wembley zakończyło się bezbramkowym remisem. Mimo braku goli na brak emocji nikt nie mógł narzekać.
Anglia: Pickford - James, Stones, Mings, Shaw - Phillips, Rice - Foden (63' Grealish), Mount, Sterling - Kane (74' Rashford).
Szkocja: Marshall - McTominay, Hanley, Tierney, O'Donnell, Gilmour (76' Armstrong), McGinn, McGregor, Robertson, Adams (86' Nisbet), Dykes.
Żółte kartki: McGinn, O'Donnell.
Sędzia: Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania).