- Ten mecz powinien się ułożyć dużo lepiej. Od pierwszej minuty byliśmy częściej przy piłce, kontrolowaliśmy grę i jedna niefortunna sytuacja sprawiła, że musieliśmy gonić. Odrobiliśmy straty, strzeliliśmy bramkę i wydawało się, że wszystko idzie po naszej myśli. Brakowało jednak ostatniego podania, lepszego rozegrania naszych akcji - zaczął wypowiedź Robert Lewandowski.
- Po czerwonej kartce musieliśmy walczyć w dziesiątkę, ale druga bramka znów padła po naszych błędach. To my niewystarczająco dobrze graliśmy w defensywie, a także w ataku, żeby strzelić więcej niż bramkę. Powinniśmy wziąć odpowiedzialność na własne barki, bo z takiego meczu musimy wyciągnąć dużo więcej. Dziś powinien być minimum remis. Walczyliśmy o zwycięstwo, aby jak najlepiej się zaprezentować, ale to nie wystarczyło i przegraliśmy.
- W ostatnim czasie było kilka kontuzji i nie mogliśmy się w optymalnym składzie przygotować do tego spotkania. Ale to jest piłka, wiele drużyn ma jakieś kłopoty, nie ma co zwalać na to winy. Trzeba wyciągnąć wnioski, i przeanalizować to, co zrobiliśmy, a raczej czego nie zrobiliśmy. Z teoretycznie najsłabszym przeciwnikiem w naszej grupie przegraliśmy, ale zrobimy wszystko, aby w kolejnych spotkaniach wyglądało to zupełnie inaczej i poprawić te błędy. Chcemy, aby z Hiszpanią wyglądało to lepiej, ale wiemy, że przeciwnik będzie z dużo wyższej półki.
- Doświadczenie mamy, ale też jest wielu młodych chłopaków, dla których jest to pierwszy turniej. Tylko jako drużyna możemy to pociągnąć dalej i powalczyć o punkty w drugim meczu. To będzie bardzo trudne, ale to jest Euro, wszystko się może wydarzyć. Gramy z Hiszpanią, która jest faworytem nie tylko na papierze, ale na takim turnieju mogą się zdarzyć różne rzeczy. Wierzę, że zagramy dużo lepiej, będziemy kreować sytuacje i strzelać po nich bramki.
- Szkoda tej drugiej połowy, szczególnie po strzeleniu bramki na 1:1. Kontrolowaliśmy grę, posiadaliśmy piłkę, próbowaliśmy stwarzać sytuacje i wydawało się, że kolejne sytuacje i drugi gol będzie kwestią czasu. Czerwona kartka pokrzyżowała nam plany, ale też zdawaliśmy sobie sprawę, że nadal jest to możliwe. Niekryty zawodnik strzelił po rzucie rożnym, mimo że było przed nim czterech czy pięciu zawodników. Tego szczęścia też trochę zabrakło. Chcieliśmy wyciągnąć dużo lepszy rezultat, ale jak nie da się wygrać, to trzeba zremisować, jednak i do tego nam trochę zabrakło.
Kolejny mecz Polacy zagrają w sobotę z Hiszpanią o 21:00 w Sewilli.
Emocje start! Chcesz podzielić się swoimi piłkarskimi emocjami? Nic prostszego. Specjalnie na Euro przygotowaliśmy Mural na żywo! Pokaż nam, jak kibicujesz polskiej reprezentacji, a my spośród przesłanych haseł wybierzemy najlepsze i umieścimy je na żywym muralu. Mural jest do obejrzenia w Warszawie pod adresem Waryńskiego 3, a swoje zgłoszenia możesz przesyłać pod linkiem muralnazywo.pl >>