Duński związek piłkarski przekazał w niedzielę 13 czerwca najnowsze informacje w sprawie stanu zdrowia 29-letniego reprezentanta Danii. Christian Eriksen pozostanie w szpitalu, chociaż jego stan jest już stabilny. Piłkarz przesłał też pozdrowienia dla kolegów z drużyny, którzy wczoraj dokończyli przerwane spotkanie. Duńczycy przegrali z Finlandią 0:1.
Jeszcze w sobotę wieczorem zaczęły napływać słowa wsparcia od wielu zespołów piłkarskich. Kilka godzin po reanimacji Eriksena, bramkę dla Belgii strzelił Romelu Lukaku, który od razu podbiegł do kamer i krzyknął "Chris, kocham Cię!". - To był dla mnie bardzo trudny mecz, ponieważ myślami byłem z Christianem. Wygraną dedykuję właśnie jemu. (...) Kiedy zobaczyłem, co się stało, zacząłem płakać. Byłem przerażony. Jesteśmy mocno ze sobą związani. Ostatnio spędzałem z nim więcej czasu, niż z moją rodziną - powiedział po meczu Lukaku.
Podobnie zachował się napastnik Tottenhamu i reprezentant Korei Południowej Son Heung-min, który po zdobyciu bramki podbiegł do kamer i pokazał numer 23 (z którym Eriksen grał dla Spurs), dedykując mu gola. Kolejną bramkę Duńczykowi zadedykował Achraf Hakimi, który zdobył bramkę w meczu z Burkina Faso. Marokańczyk oddał perfekcyjny strzał z rzutu wolnego, po którym ułożył palce w numer 24 (z którym Eriksen występuje w Interze).
W niedzielę do sytuacji z meczu Dania-Finlandia odniosła się także reprezentacja Szwecji. Zawodnicy przed treningiem zrobili wspólne zdjęcie, które ma być wyrazem wsparcia dla Eriksena. "Kiedy wczoraj wylądowaliśmy w Hiszpanii, bardzo szybko dotarły do nas straszne wieści o Christianie Eriksenie. Wszystkie nasze myśli, miłość i siłę kierujemy do Christiana, jego rodziny, bliskich i całej duńskiej drużyny. WALCZ CHRISTIAN" - napisano na oficjalnej stronie kadry.
Były piłkarz Fabrice Muamba w rozmowie z BBC przyznał, że widok Eriksena przywołał bolesne wspomnienia z 2012 roku, kiedy to Muamba dostał zawału serca na boisku podczas spotkania Pucharu Anglii. Zawodnik musiał zrezygnować z piłkarskiej kariery w wieku zaledwie 24 lat. - Wróciły te emocje, które są gdzieś tam we mnie ukryte. Trudno było to oglądać, nie wiedzieć, co wydarzy się dalej. Ogromne ukłony dla personelu medycznego, bo wykonali niesamowitą robotę. Podobała mi się też postawa kolegów z drużyny, którzy zrobili wszystko, by go chronić. Mam nadzieję, że Eriksonowi wszystko się ułoży, że z tego wyjdzie - dodał zawodnik.
"Takie chwile sprawiają, że na wszystkie życiowe kwestie patrzy się z innej perspektywy. Życzę Christianowi szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia. Modlę się o siłę i wiarę dla jego rodziny. Słyszałem, jak fani obu zespołów skandują jego imię. Piłka nożna jest piękna i Christian pięknie w nią gra" - napisał na Twitterze prezydent UEFA Aleksander Ceferin. "Przesyłamy Christianowi Eriksenowi, jego rodzinie i przyjaciołom oraz duńskiej reprezentacji nasze najlepsze życzenia. Jesteśmy z wami" - przekazał prezydent Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach.
"Cały zjednoczony piłkarski świat ma nadzieję na dobre wieści. Liczę, że szybko odnajdę cię na boisku, Chris! Bądź silny!" - napisał z kolei Cristiano Ronaldo. "Zawsze będziesz jednym z nas" - brzmi wpis, który pojawił się natomiast na stronie Tottenhamu. Obecny klub Duńczyka, Inter Mediolan napisał: "Forza Chris, wszystkie nasze myśli są z tobą".