Sprawa wsparcia dla akcji poprzez klękanie przed meczem podzieliła piłkarskie środowisko. Część reprezentacji nie zamierza wykonywać tego gestu. Jako pierwsi taką decyzję podjęli Węgrzy, do których dołączyła także reprezentacja Szkocji.
Selekcjoner Steve Clarke już wcześniej sprzeciwiał się wykonywaniu tego gestu ze względu na to, że siła jego przekazu została osłabiona w ostatnich miesiącach. Później do obu kadr dołączyli Holendrzy, a w trakcie meczów nie klęknęli także Turcy, Włosi i Rosjanie.
Kadrą, która nie zrezygnowała z klękania przed meczami i nawet oficjalnie to zakomunikowała jest Anglia. Sprawa klękania była w ostatnich dniach najgłośniejsza właśnie w jej kontekście. Przed meczem towarzyskim z Austrią (1:0) reprezentanci Anglii uklęknęli, ale kibice, którzy zasiedli na trybunach Riverside Stadium w Middlesbrough, dali sygnał, że nie podoba im się takie zachowanie. Część z nich wygwizdała piłkarzy, przez co nawet sam Gareth Southgate wątpił w taki sposób walki z rasizmem. Później Anglicy zrobili to samo także przed sparingiem z Rumunią i reakcja kibiców również była negatywna.
- Jesteśmy bardziej zdeterminowani niż kiedykolwiek wcześniej - przekonywał także w sprawie gestów klękania na jedno kolano trener Anglików Gareth Southgate. "Przed meczem z Chorwacją otwierającym turniej dla Anglików na Wembley piłkarze także uklękną w geście jedności i wsparcia dla walki z nierównościami społecznymi. Te pochodzą z XVIII wieku i nie powinny być uważane za coś nowego. Jednocześnie angielska federacja wskazała bardzo jasno, że nie przychyla się tym gestem do wspierania ruchów ideologicznych, czy akcji politycznych. Nie może być żadnych wątpliwości w kwestii tego, dlaczego piłkarze klękają" - czytamy w oświadczeniu angielskiej federacji.
"Prosimy, żeby osoby, które sprzeciwiają się takiemu zachowaniu zawodników, przemyślały, jaki przekaz wysyłają w ten sposób piłkarzom. Chcemy, żebyście uszanowali to, że piłkarze tego chcą i pamiętali, że powinniśmy być zaangażowani w walkę przeciwko dyskryminacji wszyscy razem. Oni zrobią dla was wszystko, co będą mogli. Wy też zróbcie, co możecie dla nich" - tłumaczą działacze.
Mecz Anglii z Chorwacją na Wembley w Londynie będzie pierwszym spotkaniem grupy D na tegorocznych mistrzostwach Europy. Początek o godzinie 15:00. W innym meczu tej grupy Szkocja zagra z Czechami w poniedziałek, 14 czerwca także o 15:00. Relacje na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Emocje start! Chcesz podzielić się swoimi piłkarskimi emocjami? Nic prostszego. Specjalnie na Euro przygotowaliśmy Mural na żywo! Pokaż nam, jak kibicujesz polskiej reprezentacji, a my spośród przesłanych haseł wybierzemy najlepsze i umieścimy je na żywym muralu. Mural jest do obejrzenia w Warszawie pod adresem Waryńskiego 3, a swoje zgłoszenia możesz przesyłać pod linkiem muralnazywo.pl.