Robert Lewandowski krytykowany za swoje zachowanie w trakcie meczu z Islandią

- Uważam, że gestykulowanie Roberta, jego machanie rękoma, nie wprowadza pozytywnej atmosfery - tak na łamach "Interii" mówił o Lewandowskim Andrzej Niedzielan, były napastnik kadry.

Reprezentacja Polski w próbie generalnej przed mistrzostwami Europy zremisowała 2:2 z Islandią. Zawodnicy Paulo Sousy wypadli dość blado. Robert Lewandowski zagrał po raz 58. w roli kapitana kadry, dzięki czemu przebił osiągnięcie Kazimierza Deyny i został samodzielnym rekordzistą pod względem liczby występów z opaską kapitańską na ramieniu. Ale za dużo pozytywów o jego grze nie można powiedzieć. Wyjątkiem była sytuacja z 34. minuty. To od jego rozegrania i po chwili po przywileju korzyści (Lewandowski był faulowany) oraz co chyba najistotniejsze: po przedryblowaniu trzech rywali, w 34. minucie bramkę na 1:1 zdobył Piotr Zieliński. Ale to byłoby w zasadzie tyle, bo choć Lewandowski był wszędobylski, potrafił utrzymać się przy piłce, to z przodu go z tą piłką było mało. Zbyt mało. Komentujący to spotkanie w Polsacie Sport Andrzej Niedzielan kilkukrotnie skrytykował Lewandowskiego. Szczególnie wtedy, gdy kapitan był zirytowany postawą kolegów.

Zobacz wideo Oceniamy Polaków po meczu z Islandią

"Machanie rękoma Lewandowskiego blokuje innych kolegów"

- Komentowałem to, co widziałem. Uważam, że gestykulowanie Roberta, jego machanie rękoma, nie wprowadza pozytywnej atmosfery. Jeżeli zawodnicy na konferencji prasowej mówią, że są jak przyjaciele, to warto byłoby to przenieść także na murawę. Sam grałem w piłkę i wiem, jak to wygląda. Kiedy taka postać jak Robert Lewandowski, najlepszy napastnik świata, jest niezadowolony i daje temu upust machając rękoma, to innych kolegów to blokuje. Stres wynikający z tego, że ten Robert coś im powiedział, na pewno im przeszkadza - powiedział Niedzielan na łamach "Interii".

Były reprezentant Polski odniósł się też do gry Lewandowskiego. - Lepiej mądrze stać niż głupio biegać. Robert nie powinien silić się na powroty do środka boiska, kreowanie akcji, rozgrywanie. Niech stoi w okolicach pola karnego rywali i czeka na decydującą akcję. Nie musi mieć przecież dziesięciu, aby trafić do siatki. A jeśli będzie poza "szesnastką", to w kluczowym momencie może nie być go w odpowiednim miejscu. (...) To nie Bayern. Napastnik powinien stać w okolicach pola karnego. Szczególnie najlepszy napastnik świata! Robert potrafi zdobyć gola prawą nogą, lewą, głową, umie trafić kolanem. Ja namawiałbym go więc do tego, aby mniej rozgrywał, a więcej czekał na sytuacje. Nie zarzucam "Lewemu", że nie chce pracować dla drużyny. On moim zdaniem pracuje dla niej aż za bardzo!

Euro 2021 czas zacząć. Co czeka Polskę?

Turniej rozpocznie się już 11 czerwca od starcia Włochów z Turkami (na Sport.pl będziecie mogli obejrzeć Euro Sekcję, czyli nasz codzienny program LIVE poświęcony turniejowi). Po raz czwarty z rzędu na mistrzostwach Europy zagra reprezentacja Polski. Trafiliśmy do grupy E z Hiszpanią, Słowacją i Szwecją. 

Do 1/8 finału EURO 2021 awansuje 16 zespołów - dwa najlepsze zespoły z sześciu grup oraz cztery drużyny z trzecich miejsc z najlepszym dorobkiem punktowym.

W przypadku wygrania swojej grupy Polska zmierzy się z zespołem z trzeciego miejsca z grupy A, B, C lub D. Jeżeli kadra Paulo Sousy zajmie drugie miejsce, jej rywalem będzie reprezentacja, która zajmie drugie miejsce w grupie D (Anglia, Chorwacja, Szkocja lub Czechy).

Jeżeli jednak Polacy zajmą trzecie miejsce w grupie i będą mieli odpowiedni dorobek punktowy, aby awansować do 1/8 finału, to ich rywalem będzie zwycięzca grupy B (Dania, Finlandia, Belgia lub Rosja) lub grupy C (Holandia, Ukraina, Austria lub Macedonia Północna).

Więcej o:
Copyright © Agora SA