Najnowsze wiadomości z kadry: Arkadiusz Milik kontuzjowany!

Arkadiusz Milik ma uraz kolana i może nie zagrać na mistrzostwach Europy. Więcej będzie wiadomo po konsultacji zawodnika w klinice w Hiszpanii. Komunikat ws. kontuzji wydał również PZPN, który uspokaja sytuację.

Przypomnijmy, że na porannym środowym treningu reprezentacji Polski nie pojawiło się sześciu piłkarzy. Czterech z nich: Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Jakub Moder i Kamil Jóźwiak - odczuwa skutki  szczepienia preparatem Johnson&Johnson. Nie są to jednak poważne powikłania i w popołudniowych zajęciach wzięli już udział. Wyjątkiem był Milik, który pracował w tym czasie z fizjoterapeutami. 

Zobacz wideo Polska nie powinna grać trzema napastnikami? "Bardziej sobie przeszkadzaliśmy niż pomagaliśmy"

Arkadiusz Milik leci do Barcelony na konsultację

Arkadiusz Milik po przyjeździe na zgrupowanie narzekał na ból lewego kolana. Urazu nabawił się w końcówce meczu ostatniej kolejki ligi francuskiej, kiedy kopnął go w kolano jeden z piłkarzy Metz. Arkadiusz Milik ma uszkodzoną łąkotkę. Jego występ w mistrzostwach Europy stoi zatem pod znakiem zapytania. 27-letni napastnik w czwartek ma lecieć na konsultację lekarską do kliniki w Hiszpanii do swojego zaufanego lekarza, ale jeszcze tego samego dnia wróci do Opalenicy. Dostał na to zgodę od Paulo Sousy.

- Według doktora kadry Jacka Jaroszewskiego aktualna sytuacja zdrowotna nie przekreśla szans na udział Milika w EURO 2020. Sztab medyczny przygotował szczegółowy plan wprowadzania zawodnika do pełnego treningu. Niezależnie od powyższego Milik na swoją prośbę wyleci jutro do Barcelony na dodatkową konsultację z doktorem Ramonem Cugatem, u którego w przeszłości się leczył - usłyszeliśmy od rzecznika prasowego PZPN, Jakuba Kwiatkowskiego. PZPN co prawda uspokaja, ale sytuacja jeszcze nie jest jasna - a jak pokazała sprawa Roberta Lewandowskiego, czasem również sztab kadry się myli (napastnik Bayernu miał pauzować przez 5-10 dni, a ostatecznie kontuzja wyłączyła go z gry na ok. trzy tygodnie). Nieoficjalnie mówi się, że Arkadiusz Milik już pod koniec tego tygodnia mógłby trenować razem z resztą piłkarzy.

Ewentualny brak Milika, który w kadrze wystąpił w 59 meczach, zdobył piętnaście bramek i miał szesnaście asyst, byłby sporym osłabieniem ofensywy reprezentacji Polski. Na Euro nie zagra inny napastnik Krzysztof Piątek, który dwa tygodnie temu doznał kontuzji kostki. A zatem w ataku trener Paulo Sousa będzie miał do dyspozycji Roberta Lewandowskiego, Dawida Kownackiego, Karola Świderskiego oraz Jakuba Świerczoka. Na liście rezerwowej nie ma żadnego napastnika.

Mistrzostwa Europy rozpoczną się 11 czerwca od meczu: Turcja - Włochy na Stadio Olimpico w Rzymie. Polacy zagrają trzy dni później, zmierzą się ze Słowacją (14 czerwca, Sankt Petersburg), a potem z Hiszpanią (19 czerwca, Sewilla) i Szwecją (23 czerwca, Sankt Petersburg).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.