Dwie największe piłkarskie organizacje na świecie - FIFA i UEFA kategorycznie zabraniają piłkarzom posiadania jakichkolwiek powiązań z firmami oferującymi usługi bukmacherskie. Regulacje te odnoszą się do zawodników występujących zarówno w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy, jak i w Lidze Mistrzów.
Jak przekazał szwedzki dziennik "Aftonbladet", na jego skrzynkę mailową dotarła wiadomość od firmy Bethard z siedzibą na Malcie. W jej treści pojawiła się informacja, że związany z firmą od trzech lat Zlatan Ibrahimović posiada w niej również udziały.
Dziennik zwrócił uwagę, że w ofercie bukmacherskiej Bethard znalazły się oba ostatnie mecze reprezentacji Szwecji w eliminacjach do mistrzostw świata z Gruzją i Kosowem. W obu tych spotkaniach wystąpił doświadczony napastnik Milanu.
"Aftonbladet" przekazał, że po wypłynięciu tych informacji Szwedowi może grozić wykluczenie z gry w kolejnych meczach eliminacyjnych do MŚ i udziału w nadchodzących Mistrzostwach Europy. Karą może być także grzywna w wysokości 100 tysięcy euro.
SvFF, szwedzka federacja piłkarska w specjalnym komunikacie poinformowała, że miała świadomość o powiązaniach Ibrahimovicia z firmą bukmacherską. - Rozmawiając z nim o powrocie do reprezentacji nie poruszaliśmy jednak tego tematu. Regulamin FIFA nie jest zbyt szczegółowy i wiele punktów można różnie interpretować, tak więc czekamy na oficjalną reakcję – przyznał sekretarz generalny SvFF Hakon Sjoestrand.