Co za reakcje trenerów na "grupę śmierci"! "Nie widziałem gorszej grupy" [WIDEO]

- Philipp, musimy cię zwolnić - zażartował Joachim Loew z Philippa Lahma. Mistrz świata z 2014 roku podczas losowania Euro 2020 wyciągnął karteczkę z napisem "Portugalia", przez co ta trafiła do "grupy śmierci" z Niemcami i Francją.

- Ten moment, gdy Portugalia, Francja i Niemcy trafiają do jednej grupy - taki podpis dała UEFA, zamieszczając filmik, na którym widać reakcje trenerów trzech potęg. To trzech z czterech półfinalistów Euro 2016; w dodatku Francuzi to aktualni mistrzowie świata, Portugalczycy bronią tytułu mistrzów Europy, a Niemcy to mistrzowie świata z 2014 roku. - Szaleństwo! - napisała hiszpańska "Marca", komentując wyniki losowania i zwracając uwagę na to, że Niemcy mają lekką przewagę nad rywalami, jako że rozegrają trzy spotkania w Monachium. - Nigdy nie widziałem gorszej grupy - stwierdził Daniel Nannskog, dziennikarz szwedzkiego SVT. Szwedzi mogli trafić do tej grupy zamiast Portugalczyków, ale ostatecznie zagrają z Polakami, Hiszpanami i jedną drużyną z baraży.

- Najpierw poczułem radość, bo mecze z Francją i Portugalią, czyli mistrzami świata i Europy, będą znakomite - stwierdził Joachim Loew. - Myślę, że piłkarze również czekają na te spotkania. Oczywiście, że to grupa śmierci. Każdy musi znaleźć się w szczycie swojej formy, by wyprzedzić innych. Myślę, że te spotkania będą futbolowymi spektaklami.

Jerzy Brzęczek musi zwrócić uwagę na piłkarza Legii. "On przerasta naszą ligę":

Zobacz wideo

Joachim Loew chce "zwolnić" Philippa Lahma

Selekcjoner Niemiec zażartował podczas spotkania z dziennikarzami z Philippa Lahma, który dolosował Portugalię do Niemiec i Francji. - Philipp, musimy cię zwolnić - stwierdził Loew. - Nie mogłem się nie uśmiechnąć - przyznał Lahm, mistrz świata z 2014 roku. - Musimy zaufać zespołowi, jestem pewny, że nam się uda - dodał.

- To trudna grupa, ale Joachim Loew i Fernando Santos pewnie myślą tak samo. To najtrudniejsza grupa, ale musimy to zaakceptować. Będziemy gotowi już na pierwszy mecz, bo zagramy z Niemcami w Monachium - stwierdził Didier Deschamps, selekcjoner reprezentacji Francji. - Mogło być lepiej, ale co zrobimy? Wciąż czekamy na naszego trzeciego rywala.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.