Euro 2016. Bacary Sagna: chcę, żeby Francuzi byli uśmiechnięci po finale

Nie mogę się już doczekać finału, chcę wyjść na boisko i pokazać Portugalczykom, że jesteśmy u siebie, a naszym kibicom, że zrobię wszystko, żeby wygrać - mówił obrońca reprezentacji Francji Bacary Sagna dzień przed finałem Euro 2016

Jeśli Francuzi pokonają w niedzielę Portugalię, zdobędą trzecie mistrzostwo Europy (wcześniej triumfowali w 1984 i 2000), w klasyfikacji wszech czasów dogonią Hiszpanię i Niemcy. Portugalczycy walczą o pierwsze złoto ME.

Dzień przed finałem na paryskim Stade de France na pytania dziennikarzy odpowiadali trener Didier Deschamps, bramkarz Hugo Lloris i obrońca Bacary Sagna.

Didier Deschamps

Przez ostatnie dwa lata graliśmy tylko sparingi, nie zawsze wygrywaliśmy, ale udało nam się wypracować w drużynie mentalność zwycięzców. Przed turniejem czuliśmy, jak wiele się od nas oczekuje, wszyscy już mecz otwarcia traktowali jak finał. Prawdziwy finał odbędzie się jednak w niedzielę. To szczególny dzień, bo możesz zakończyć go trofeum. Staram się jednak do niego podejść zrelaksowany, czuję podniecenie, ale nie presję.

Nie chcę porównywać meczu z Portugalią, do finałów, w których brałem udział jako piłkarz. Nienawidzę, gdy ktoś porównuje różne pokolenia piłkarzy. Liczy się to, co dzieje się tu i teraz. Z mojego punktu widzenia różnica polega na tym, że w 1998 i 2000 r. (finały mundialu i Euro) byłem piłkarzem, a teraz stoję obok i trochę się denerwuję, że nie mogę wyjść na boisko. Mam jednak frajdę z przygotowywania się do tego meczu.

Antoine Griezmann sprawdza się w różnych rolach. Miał bardzo długi i trudny sezon, grał w finale Ligi Mistrzów, dlatego w fazie grupowej go oszczędzałem. Nie wiem, czy zasłuży na Złotą Piłkę, to zależy od dziennikarzy. Na pewno nie jest solistą, dużo pracuje dla drużyny. Ale dobrze byłoby, gdyby został najlepszym piłkarzem świata, bo to oznaczałoby, że te mistrzostwa Europy skończyły się dla nas bardzo dobrze.

Portugalia miała kłopoty na początku, ale poradziła sobie z nimi. To bardzo dobrze zorganizowana drużyna, potrafią zmienić ustawienie, często grająca dośrodkowaniami, z silną defensywą. Nie jest tu przypadkiem. Jeśli jest sposób na powstrzymanie Ronaldo, to chyba nikt go jeszcze nie znalazł.

Polscy piłkarze wyjechali na zasłużone wakacje. Odpoczywają? Ale nie Krychowiak! [ZDJĘCIA]

Hugo Lloris

Po półfinale z Niemcami byliśmy w euforii, ale już na pomeczowym posiłku zaczęliśmy przygotowania do finału. Wiemy, jak ważny to mecz, zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy gospodarzami.

Pamiętamy o zamachach terrorystycznych w listopadzie, dlatego cieszymy się, że sprawiamy ludziom radość. Sport potrafi jednoczyć ludzi, odczuwamy to na sobie. Francuska piłka była w ostatnich latach w kryzysie. Podnieśli ją działacze, piłkarze i trener. Didier Deschamps jest architektem sukcesu, potrafił nas zjednoczyć. Zaufał piłkarzom, wprowadził do kadry spokój, każdego dnia uczył nas, żeby nigdy się nie poddawać. Potrzebowaliśmy jednak na to czasu, tego nie da się zrobić z dnia na dzień.

Pokazaliśmy dużo na mistrzostwach Europy, ale musimy skończyć robotę. Ten ostatni krok jest najtrudniejszy, ale chcemy go zrobić. Ta piękna historia potrzebuje jeszcze dobrego zakończenia.

Bacary Sagna

To, że gramy finał w Paryżu, jest fantastyczne. Nie mogę się już doczekać tego meczu, chcę wyjść na boisko i pokazać Portugalczykom, że jesteśmy u siebie, a naszym kibicom, że zrobię wszystko, żeby wygrać. Wierzymy w siebie, przed półfinałem z Niemcami mało kto myślał, że możemy wygrać, ale jednak zwyciężyliśmy 2:0, nie straciliśmy gola w meczu z mistrzami świata. Mam nadzieję, że w niedzielę będzie podobnie, chcę by Francuzi byli uśmiechnięci po finale.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.