Najwyższa i najtwardsza zapora do przebycia we współczesnym futbolu. Niemcy zaatakują w ćwierćfinale defensywę, która jest na razie na Euro 2016 nietykalna. Początek spotkania Niemcy - Włochy w sobotę o 21. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl Live.
Leonardo Bonucci lubi zjeść przed meczem czosnek. Żeby odstraszać rywali samym oddechem. Zgodnie z przenajświętszym przykazaniem włoskiej sztuki obronnej: każdy sposób jest dobry.
Giorgio Chiellini nie tknąłby ani ząbka. On pasjami wchodzi w cielesny kontakt, nasz sędzia Szymon Marciniak opowiada, że potrafi wyściskać po meczu arbitra, który pozwolił na męską walkę z napastnikami.
Andrea Barzagli stoi pomiędzy nimi (w stylu gry, na boisku zajmuje prawą flankę). Nie obawia się bójki, wywołuje wrażenie samą posturą - najgrubsze kości, najszerszy w barach. Ale do przeciwnika nie lgnie, bo prowadzi go instynkt, wybitna umiejętność ustawiania się.
Każdy zupełnie inny, razem tworzą - aż się ciśnie na usta - gang porozumiewający się bez słów, doszlifowujący współpracę od setek meczów. Zabójcza mikstura agresywności, fizycznej tężyzny, organizacji w grze. Nie znajdziemy na Euro grupki obrońców bardziej zżytych, a zarazem bardziej doświadczonych, mających tak wielki dorobek. Najmłodszy Bonucci skończył 29 lat, w Juventusie gra od 2010 r. Najstarszy Barzagli skończył 35 lat, w Turynie zatrudniony od 2011 r. Wreszcie Chiellini - niespełna 32 lata, w klubie od 2005 r.
Dramat reprezentacji Polski, ale jesteśmy z nich dumni! Łzy na boisku [ZDJĘCIA]