Euro 2016. W 1/8 finału ze Szwajcarią, Słowacją lub Francją. Co z odpoczynkiem?

W 1/8 finału niemal na pewno zagramy ze Szwajcarią, Słowacją lub Francją. Ale nie tylko klasa przeciwnika powoduje, że warto zakończyć fazę grupową na pozycji lidera.

O kształcie rundy pucharowej decyduje skomplikowany algorytm. To, z kim grasz spotkasz się jako zakwalifikowany z trzeciego miejsca w grupie, decyduje konfiguracja pozostałych zakwalifikowanych z trzeciego miejsca w grupie. Jednak po dzisiejszych meczach Polska - Ukraina i Niemcy - Irlandia Północna mnóstwo wariantów będzie już niemożliwych.

Jeśli piłkarze Adama Nawałki utrzymają pozycję wicelidera, to sytuacja jest jasna:

- ze 100-procentowym prawdopodobieństwem zagrają o ćwierćfinał ze Szwajcarią

Jeśli piłkarze Nawałki awansują na pierwsze miejsce (realne, wystarczy uzyskać dziś ciut lepszy wynik niż Niemców), to:

- z 82-procentowym prawdopodobieństwem zagrają ze Słowacją

- z co najwyżej 9-procentowym prawdopodobieństwem zagrają z Albanią (co najwyżej, bo ta drużyna wciąż może nie awansować)

- z co najwyżej 9-procentowym prawdopodobieństwem zagrają z trzecią drużyną z grupy węgiersko-islandzko-portugalsko-austriackiej.

Jeśli Polacy spadną na trzecie miejsce (prawie nierealne), lecz awansują, to:

- z 86-procentowym prawdopodobieństwem zagrają z Francją

- z 14-procentowym prawdopodobieństwem zagrają z Walią.

Ale znaczenie ma nie tylko klasa rywala. Na Euro 2016 olbrzymie znaczenie odgrywa przygotowanie fizyczne, nadnaturalny odsetek goli pada w dogrywkach lub wręcz w doliczonym czasie gry. Kto traci oddech, przegrywa. Tymczasem nowy system pozwala jednym odpocząć po fazie grupowej znacznie dłużej, a innym znacznie krócej:

Jeśli Polska zagra

- ze Szwajcarią, rywale będą odpoczywać o 48 godzin dłużej;

- ze Słowacją, rywale będą odpoczywać o 24 godzin dłużej;

- z Albanią, rywale będą odpoczywać o 48 godzin dłużej

- z trzecim z grupy F ("węgierskiej"), rywale będą odpoczywać o 24 godziny krócej

- z Francją, rywale będą odpoczywać o 48 godzin dłużej

- z Walią, rywale będą odpoczywać o 24 godzin dłużej.

Dlatego warto awansować z pozycji lidera. Wtedy przeciwnik Polaków albo będzie miał tylko jednodobową przewagę, albo wręcz to Polacy zyskają przewagę.

Zobacz wideo

Za każdym razem, gdy ktoś ogląda ten obrazek to Jacek Gmoch robi he he [MEMY]

Jaki zespół byłby najłatwiejszym rywalem dla Polski?
Więcej o:
Copyright © Agora SA