Euro 2016. Cristiano Ronaldo: Jestem smutny, nie tak chciałem pobić rekord

- Pobicie rekordu naszego, mitycznego Luisa Figo to powód do dumy. To był cel, który chciałem osiągnąć, ale nie w taki sposób - powiedział Cristiano Ronaldo po bezbramkowym remisie z reprezentacją Austrii.

To był szczególny wieczór dla Cristiano Ronaldo. W sobotę Portugalczyk rozegrał 128. spotkanie w narodowych barwach i pobił rekord Luisa Figo. Teraz to gracz Realu Madryt ma najwięcej rozegranych spotkań w kadrze.

- Pobicie rekordu naszego, mitycznego Luisa Figo to powód do dumy. To był cel, który chciałem osiągnąć - przyznał.

Mecz z Austrią nie ułożył się jednak po myśli Ronaldo. Portugalczyk przez całe spotkanie był nieskuteczny i nie radził sobie z twardo grającymi Austriakami. Ale to nie wszystko. Piłkarz Realu w 79. minucie zmarnował rzut karny, który mógł zapewnić Portugalczykom komplet punktów.

- Jestem smutny, nie w taki sposób chciałem pobić ten rekord. Chcieliśmy wygrać, a zremisowaliśmy. Nie tak wyobrażałem sobie mecz z Austrią - powiedział po spotkaniu Ronaldo.

Cristiano Ronaldo przyszedł na mecz w rajtopach i nie strzelił karnego. Internet nie wybacza [MEMY]

Zobacz wideo
Więcej o: