Euro 2016. Niemcy - Polska. Robert Lewandowski: Trudno zaskoczyć kogoś, kogo się zna

W rozmowie z portalem uefa.com Robert Lewandowski zapowiada starcie z Niemcami, gdzie grają jego koledzy z Bayernu Monachium i Bundesligi. - Czy to przewaga, że wiem, jak gra Manuel Neuer? Nie wiem, rzadko trenujemy. W meczu czasem liczy się przede wszystkim instynkt - opowiada kapitan reprezentacji Polski.

Lewandowski wrócił najpierw do spotkania z Irlandią Północną. - Zwykle dedykuję pierwsze ważne zwycięstwa albo pierwsze bramki mojemu zmarłemu przed wielu laty ojcu, więc teraz oczywiście robię to samo. Ale teraz też chciałbym zadedykować wygraną to całej piłkarskiej polskiej młodzieży. Pokazaliśmy im, że Polacy i polskie drużyny mogą walczyć. To ważne - mówił w rozmowie z uefa.com .

Kapitan kadry nie zdobył w niedzielę bramki. - Jako napastnik oczywiście chciałbym strzelać gole, ale ich brak powoduje, że potrzebuję ich jeszcze bardziej. Ale miałem na sobie dwóch-trzech obrońców. Mówiłem Arkowi Milikowi w trakcie meczu, żeby na to zwracał uwagę. Gdy ruszyłem się z jednego miejsca, robiłem miejsce w drugim. Robiłem to, bo wiedziałem, że to dla nas ważny mecz. Arek miał więcej miejsca, więcej okazji - tłumaczy Lewandowski.

Później napastnik przeszedł do rozmów o Niemcach, których w większości bardzo dobrze zna. I w drugą stronę. - Czasem trudno zaskoczyć czymś obronę, który bardzo dobrze cię zna. Czy to przewaga, że wiem, jak gra Neuer? Nie wiem, rzadko razem trenujemy. Ale to piłka, czasem piłka nie leci tam, gdzie bym chciał. Czasem bramkarz też tego nie wie. W meczu niekiedy liczy się przede wszystkim instynkt, a to powoduje, że bramkarzowi jest trudniej. On może mniej więcej przewidzieć, jak napastnik uderzy, ale w meczu może być zupełnie inaczej - opowiada Polak.

Lewandowski uważa też, że to najlepsza reprezentacja, w jakiej gra. - Najbardziej stabilna i efektywna. Wiemy, czego chcemy i każde zwycięstwo nas wzmacnia. Mamy wielu młodych piłkarzy. Rozwijamy się. Każdy wie, co ma robić - wszyscy są gotowi mentalnie, są przygotowani na to, że w meczu decydują detale. Znamy stawkę. Przez lata mieliśmy dobrych zawodników, ale czegoś jednak brakowało - zakończył.

Zobacz wideo

Jedno zwycięstwo nad Niemcami mamy już zapewnione! W Paryżu jak na Termalice [MEMY]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.