Euro 2016. Bartosz Kapustka - wie już nawet o nim Gary Lineker

Pomocnik biało-czerwonych był najlepszym piłkarzem pierwszego meczu Polski w mistrzostwach Europy. W ciągu niespełna trzech lat z juniorów Cracovii stał się zawodnikiem, o którym Gary Lineker napisał: ?Smakowicie utalentowany 19-latek?.

A przecież zaledwie:

806 dni temu zadebiutował w ekstraklasie

623 dni temu zagrał pierwszy raz w podstawowym składzie Cracovii

582 dni temu zdobył pierwszą bramkę w ekstraklasie

471 dni temu dostał pierwszą żółtą kartkę w ekstraklasie

449 dni temu pierwszy zobaczył czerwoną kartkę w ekstraklasie

279 dni temu zadebiutował w reprezentacji Polski

279 dni temu strzelił pierwszego gola dla reprezentacji

208 dni zagrał pierwszy raz w podstawowym składzie reprezentacji

a w wieku 19 lat, 5 miesięcy i 20 dni znalazł się w wyjściowej jedenastce na mecz mistrzostw Europy!

Na razie jest najmłodszym piłkarzem tej imprezy, który wyszedł na boisko.

Jak już nas przyzwyczaił w lidze i w poprzednich meczach kadry, zagrał bez żadnej presji. Trener Wojciech Stawowy, który wprowadzał go do Cracovii, lubił powtarzać, że jego pomocnik "nie ma układu nerwowego". To oznacza, że nie stresuje się przeciwko komu gra. Nie mam mowy, by presja go zjadła. Do tego z każdym meczem nabiera jeszcze większej pewności siebie. Podkreśla: - Chce na dobre zadomowić się w kadrze.

Adam Nawałka od początku w niego wierzył i powoli dawał coraz więcej minut. Rola Kapustki w kadrze zaczęła rosnąć i wcale niewykluczone, że i tak by grał, gdyby zdrowy był Kamil Grosicki. Np. za Jakuba Błaszczykowskiego.

Niespełna 20-letni pomocnik wystąpił na lewym skrzydle. Widać było, że także koledzy z reprezentacji ufają młokosowi. Częściej Polacy atakowali właśnie tą stroną. Kapustka wychodził do podań i starał się odgrywać z pierwszej piłki, by przyspieszyć grę. Kilka razy ładnie poprowadził akcje, ale Polacy mieli problemy z ich wykańczaniem. Kapustka był prawie wszędzie, niemal nie tracił piłek i jak zwykle dużo widział na boisku.

W 38 min był bardzo blisko zdobycia gola - po jego strzale z ok. 16 m świetnie spisał się jednak Michael McGovern. Początek drugiej połowy to znów kilka popisowych akcji piłkarza Cracovii. Wyglądało na to, że jako jedyny potrafi niekonwencjonalnym zagraniem przerwać mur Irlandczyków. W 65 minucie dostał pierwszą w trakcie występów w reprezentacji żółtą kartkę. Nie mógł się pogodzić z decyzją sędziego, ale rzeczywiście przerwał faulem kontrę przeciwników.

Gol padł bez udziału Kapustki, ale udział miał Krzysztof Mączyński. Podał do Błaszczykowksiego, którego zagranie wykorzystał Arkadiusz Milik.

Na twitterze to jednak nie o Miliku, ale właśnie o Kapustce więcej pisano. Talent Polaka dostrzegł też Rio Ferdinand i Gary Lineker, byłe gwiazdy reprezentacji Anglii.

Zobacz wideo

Wyniszczająca walka Polaków z Irlandią Północną. Drwale chcą nas zniszczyć! [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA