Euro 2016. Fernando Santos: Ronaldo sprawia, że jesteśmy potencjalnym celem terrorystów

W czwartek reprezentacja Portugalii przegrała sparingowy mecz z Anglikami 0:1. Po spotkaniu selekcjoner reprezentacji Portugalii stwierdził, że jego zespół jest zagrożony atakiem terrorystycznym, a duża w tym ?zasługa? gwiazdora Realu Madryt Cristiano Ronaldo.

- Każdy wie, że Portugalia jest bardziej zagrożona atakiem terrorystycznym niż pozostałe drużyny. A to wszystko dlatego, że gra u nas Cristiano Ronaldo - oświadczył Santos.

Selekcjoner Portugalczyków liczy jednak, że francuskie służby specjalne będą na to przygotowane.

- My jesteśmy na to gotowi, ale wielka odpowiedzialność spoczywa na francuskich służbach. Nasi kibice muszą zrozumieć, że często nie będą mogli być blisko drużyny, tak jak by tego chcieli - zakończył 61-latek.

We Francji wciąż panuje stan wyjątkowy po listopadowych zamachach terrorystycznych, w których zginęło ponad 130 osób.

Portugalia na Euro zagra w grupie F z Austrią, Węgrami i Islandią.

Zobacz wideo

Kto wygra Euro 2016? [SPRAWDŹ SAM!]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.