Euro 2016. Ważne zmiany w przepisach! Suarez nie będzie zadowolony

Międzynarodowa Rada Piłkarska (IFAB) wprowadzi nowe przepisy, poinformował o tym znany angielski dziennikarz sportowy Henry Winter. Zmiany w dużej mierze obejmują sytuacje związane z rzutami karnymi czy karaniem zawodników, kiedy przekroczą przepisy. Nowe zasady będą obowiązywały już od 1 czerwca, co oznacza, że będziemy mogli je ocenić już w trakcie Euro 2016.

Zmiany o których poinformował Henry Winter za pośrednictwem swojego Twittera, może nie wpłyną diametralnie na obraz futbolu, ale na pewno będą istotne. Nowe przepisy odnoszą się głównie do sytuacji, które były przedmiotem wielu sporów w przeszłości. Mowa tu między innymi o kontrowersyjnych sytuacjach z ligi hiszpańskiej, czy ćwierćfinału mistrzostw świata.

Za zmiany odpowiada IFAB, czyli Międzynarodowa Rada Piłkarska. Składa się ona z czterech głosów z FIFA i po jednym głosie przedstawicieli: angielskiego, szkockiego, walijskiego i irlandzkiego (północnej) związku piłkarskiego. Zmiany będą obowiązywały od 1 czerwca na całym świecie, natomiast reprezentacja Anglii wypróbuje nowe przepisy podczas dwóch majowych sparingów.

Faule w polu karnym

Wedle nowych reguł, jeśli obrońca lub każdy inny zawodnik broniący dostępu do własnej bramki sfauluje gracza atakującego, który znajduje się w dogodnej sytuacji strzeleckiej, ale jego intencją było trafienie w piłkę, to obejrzy tylko żółtą kartkę. Do tej pory arbitrzy karali takich zawodników czerwoną.

Czerwona kartka przed meczem

Obecnie sędzia może ukarać zawodnika czerwoną kartką nawet przed spotkaniem, np. podczas bójki w tunelu. Ale od pierwszego czerwca w takiej sytuacji trenerzy będą mogli wprowadzić nowego zawodnika w miejsce tego ukaranego. To przypadek skrajny, ale z pewnością jest to dobra wiadomość dla szkoleniowców - ich zespoły nie będą w ten sposób osłabiane.

Nie jesteś bramkarzem, a obronisz strzał rękoma, karny? Nic z tego...

Na pewno pamiętacie ćwierćfinał mundialu w RPA w 2010 r., w którym Ghana odpadła z Urugwajem. W ostatniej minucie dogrywki Luis Suarez wybił piłkę z linii bramkowej... ręką, zabierając rywalom zwycięstwo. Arbiter podyktował rzut karny, a Asamoah Gyan jedenastkę zmarnował. Ghana przegrała w rzutach karnych i odpadła z turnieju. (

ZOBACZ WIDEO

)

 

Wedle nowych przepisów, jeśli ktoś zachowa się jak Suarez, to nie będzie mógł liczyć na rzut karny. Arbiter może zaliczyć gola, jeśli uzna, że futbolówka wpadłaby do bramki. Gdyby tak stało się w 2010 r. doszłoby do historycznego zdarzenia, bo jeszcze żadna reprezentacja z Afryki nie awansowała na poziom półfinałów mistrzostw świata. Suarez to osiągnięcie im zabrał.

Rzut karny

Obecnie przepisy zakazują zawodnikowi zatrzymania się tuż przed strzałem z rzutu karnego, ale zasada ta nie jest do końca przestrzegana. Od tej pory arbitrzy muszą bacznie się temu przyglądać, ale wolne "dreptanie" do piłki wciąż jest dozwolone.

Przerwy na wodę

Już kilkakrotnie na różnych, szczególnie afrykańskich, turniejach, sędziowie w kryzysowych sytuacjach zarządzali przerwy na napicie się wody. Od tej pory, jeżeli temperatura będzie wysoka, arbiter będzie mógł oficjalnie "zaprosić" piłkarzy na krótką przerwę.

Zobacz wideo

Wjechać na stadion na słoniu, albo podpalić własny stadion!? Bunga, bunga! Poznaj najbarwniejszych szefów!

Czy podobają się Tobie nowe przepisy?
Więcej o: