Euro 2016. Skandal w Dublinie. Bośniacy wygwizdali minutę ciszy

Wszystkie ważne międzynarodowe wydarzenia sportowe od czasu zamachu w Paryżu poprzedzane są minutą ciszy. Tak też było w Dublinie podczas barażowego meczu do euro 2016 pomiędzy Irlandią a Bośnią i Hercegowiną.

Kiedy obie drużyny stanęły na środku boiska, a cały stadion zanurzył się w ciszy, by upamiętnić ofiary zamachów w Paryżu, do których doszło 13 listopada, haniebnego zachowania - tak nazywają je nawet Bośniacy - dopuścili się kibice przyjezdnych. Przerwali minutę ciszy sporadycznymi gwizdami i głośnymi okrzykami.

Skandaliczne zachowanie kibiców rywala wywołało oburzenie wśród irlandzkich fanów, którzy żywiołowo zareagowali na gwizdy.

Bośniacy zostali nazwani przez brytyjskie media klaunami, a w kraju pisano, że przynieśli krajowi wstyd.

W serii przeprowadzonych przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) ataków terrorystycznych w Paryżu zginęło co najmniej 129 osób, a ok. 350 zostało rannych. Do zamachów doszło w różnych miejscach miasta; trzy eksplozje miały miejsce w okolicach Stade de France, gdzie odbywał się wówczas mecz towarzyski Francja - Niemcy. Zdaniem francuskich władz zamachowcy chcieli dostać się na stadion, gdzie wraz z 80 tys. widzów przebywał na trybunach francuski prezydent Francois Hollande.

Irlandia pokonała reprezentacje Bośnii i Hercegowiny 2:0 i awansowała na mistrzostwa Europy we Francji. Pierwsze starcie w Zenicy zakończyło się remisem 1:1.

Zobacz wideo

Prasa po zamachach w Paryżu: "Europanika. Piłka we krwi"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.