El. Euro 2016. Polska - Gibraltar. Nawałka: W końcówce wkradło się rozprzężenie

Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka stwierdził, że jego drużyna w dwumeczu z Niemcami (porażka 1:3) i Gibraltarem (zwycięstwo 8:1) zrealizowała plan minimum. - Plan korzystny to były cztery punkty, fantastyczny - sześć - powiedział selekcjoner i podkreślił, że największym zwycięzcą obu spotkań jest Kamil Grosicki.

Adam Nawałka : Zawsze są wyznaczeni czterej zawodnicy do rzutów karnych. Kuby wśród nich nie było. To była decyzja zawodników i dobrze wyszło. Te ostateczne decyzje są podejmowane na boisku.

Szanujemy rywala, ale taki był plan, by szybko rozstrzygnąć spotkanie i potem grać swobodnie. Dlatego to była fantastyczna okazja, by zawodnicy przećwiczyli kilka elementów gry, cieszyli się z tego. Tak było w pierwszej połowie.

W tym dwumeczu wykonaliśmy plan minimum. Ten korzystny to były cztery, a fantastyczny sześć. Pozostają nam dwa spotkania. Jestem zbudowany postawą zespołu w meczu z Niemcami, choć nie ma zadowolenia z wyniku, spotkanie potwierdziło jednak progres w naszej grze. W poniedziałkowym meczu najważniejsze były skuteczność, utrzymanie się przy piłce i ataki pozycyjne.

Takich wyników w naszej grupie można było się spodziewać [Niemcy wygrały ze Szkocją 3:2, Irlandia pokonała Gruzję 1:0 - red.]. Ale patrzymy na siebie, na naszą siłę. W końcówce meczu z Gibraltarem wkradło się rozprzężenie. Okazuje się, że piłka nożna jest grą błędów. Będziemy analizować to spotkanie. Fragmentami była gra na odpowiednim poziomie.

Kamil Grosicki zwycięzcą dwumeczu? Tak, zgadzam się. Jednak wielu zawodników potrafi wydobyć z siebie maksimum, przyjeżdżając na kadrę. To zasługa atmosfery, tego, że świetnie czują się w drużynie. Kamil jest tego doskonałym przykładem, ale wszyscy dają z siebie maksimum na treningach.

Jeff Wood, selekcjoner Gibraltaru : Jesteśmy bardzo rozczarowani wynikiem meczu z mocną reprezentacją Polski. Musimy jeszcze raz obejrzeć to spotkanie, ale już teraz można wskazać pewne przyczyny porażki - żaden z naszych piłkarzy nie grał spotkań o stawkę od maja, bo liga jeszcze się nie rozpoczęła. Inni uzbierali niewiele ponad 100, 200 minut i to łącznie z piątkowym meczem z Irlandią. Nie chcę jednak szukać wymówek. Na pewno nie jesteśmy jeszcze na wymaganym poziomie wytrenowania, przygotowania fizycznego. Czy nasza bramka jakoś osładza stratę ośmiu goli? Ani trochę.

Memy po meczu Polski z Gibraltarem

 

Memy po meczu Polska - GibraltarMemy po meczu Polska - Gibraltar Ekstraklasa Trolls (profil facebookowy)

Czy Polska awansuje na Euro 2016?
Więcej o:
Copyright © Agora SA