Grupa A
Holandia zgodnie z planem, choć nie bez problemów, pokonała Łotwę 2:0. Pomarańczowi sforsowali obronę rywala dopiero w 67. minucie. Bramkę dającą prowadzenie strzelił Wijnaldum, który 240 sekund wcześniej pojawił się na boisku. Łotyszy chwilę później dobił Narsingh, wykorzystując podanie Blinda.
Holendrzy mimo zwycięstwa wciąż zajmują trzecie miejsce w tabeli. Niekorzystnym wynikiem dla nich zakończył się mecz Islandii z Czechami. Islandczycy pokonali naszych sąsiadów 2:1 i wskoczyli na 1. miejsce w grupie. Pomarańczowi do drugiego miejsca tracą trzy punkty.
Do niespodzianki o mały włos nie doszło w Kazachstanie. Turków w 83. minucie uratował Arda Turan. Dzięki zwycięstwu Turcja depcze Holandii po piętach i wciąż liczy się w walce o awans.
Grupa B
Do niespodzianki doszło w grupie B. Faworyzowana Belgia nie poradziła sobie z niepokonaną w eliminacjach Walią. Bramkę na wagę trzech punktów i utrzymania pozycji lidera strzelił Gareth Bale. Piłkarz Realu Madryt wykorzystał fatalny błąd rywali. Nainggolan, zamiast wybić piłkę, wstrzelił ją z powrotem w swoje pole karne, gdzie Bale przyjął ją na klatkę piersiową i strzałem prawą nogą pokonał bramkarza.
Porażki Belgii nie wykorzystał Izrael, który poległ w meczu z Bośnią i Hercegowiną (1:3). Bośniacy odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu i wyglądają na zespół, który się przebudził i jest gotów stanąć do walki przynajmniej o baraż.
Kolejkę w grupie B uzupełniło spotkanie Andory z Cyprem. Cypryjczycy zgodnie z planem wygrali (3:1).
Grupa H
Hitem piątkowych spotkań był mecz Chorwacji z Włochami. W meczu nie zabrakło emocji i goli. Jednak rozstrzygnięcia nie poznaliśmy. Po bramkach Mandżukicia i Candrevy na szczycie grupy H został zachowany status quo.
Remis w Splicie mogła wykorzystać Norwegia, ale sensacyjnie straciła punkty, grając u siebie z Azerbejdżanem (0:0).
Bułgaria skromnie pokonała Maltę (1:0).
Jak latają bogaci sportowcy? Luksusowo, prywatnymi odrzutowcami [ZDJĘCIA]
