Wszyscy kibice z Krakowa są na Facebooku Kraków - Sport.pl ?
W Wieliczce w sobotę z radością przyjęto informację, że włoscy piłkarze - niezależnie od wyniku finału - wrócą do Polski. Przyjechali o w pół do czwartej nad ranem.
Z kolei już o ósmej pod hotelem Turówka ustawili się pierwsi kibice. Po mieście krążyła plotka, że o godz. 14 Włosi wyjdą z hotelu, by pożegnać się i złożyć podpisy pod pamiątkowymi zdjęciami. Ale nic takiego się nie wydarzyło. Fani skandowali po włosku "chodźcie do nas" i wykrzykiwali nazwiska zawodników, ale to wszystko na nic. Po godz. 15 autobus z wicemistrzami Europy wyjechał w kierunku lotniska.
- Mimo że przegrali w finale 0:4, to przyszliśmy pod hotel, więc oni też powinni się wykazać i wyjść do nas - złościł się jeden z kibiców ubrany na niebiesko.