- Plajta, pech, klapa - tak portal focus.de określił występ piłkarzy Bayernu na Euro 2012. Philipp Lahm i jego koledzy pozostają bez jakiegokolwiek znaczącego sukcesu. - Wszyscy mieliśmy jedno wielkie marzenie. Bardzo wierzyliśmy, że się spełni. A teraz znów wracamy do domu z pustymi rękami. Po raz czwarty dostaliśmy w twarz - mówił na gorąco Gomez.
Aż siedmiu piłkarzy Bayernu znalazło się w wyjściowym składzie Niemców na mecz Włochami (Manuel Neuer, Jerome Boateng, Holger Badstuber, Philipp Lahm, Toni Kroos, Bastian Schweinsteiger, Mario Gomez) a ósmy - Thomas Mueller - wszedł na boisko po przerwie. Jednak jak przyznają piłkarze monachijskiej drużyny, mecz z Włochami nie był starciem Bayernu z Juventusem, którego sześciu zawodników wybiegło w czwartek przeciw Niemcom. - Dlaczego cały czas mówi się tylko o nas, piłkarzach Bayernu? Przecież wszyscy jesteśmy jedną drużyną. Przegraliśmy wszyscy razem - podkreślał Badstuber.
Jak przyznają dziennikarze "Focusa" dwa filary Bayernu, Lahm i Schweinsteiger, zawiedli nie tylko w klubie, ale również w kluczowym meczu reprezentacji. Schweinsteiger mentalnie i fizycznie nie podołał roli lidera drużyny, takiej jaką pełnił w mistrzostwach świata w RPA. Także Lahm, w najważniejszym momencie spotkania, popełnił błąd, który z zimną krwią wykorzystał Mario Balotelli, strzelając bramkę i wyrzucając Niemców z turnieju. Gomez również spotkał się z falą krytyki, szczególnie po pierwszym spotkaniu z Portugalią. Pocieszeniem nie mogą być dla niego nawet trzy bramki, które zdobył na Euro. - Teraz jest mi to całkowicie obojętne. Oczekiwania były znacznie większe. Nie chcieliśmy tylko awansować do finału, chcieliśmy wygrać cały turniej. To bardzo boli - mówił rozżalony piłkarz.
Teraz graczy Bayernu czeka trzytygodniowy urlop. - Chcę w tym czasie w ogóle zapomnieć o piłce. Przynajmniej spróbuję w spokoju dojść do siebie - wyjaśnia Neuer. - Trzeba naładować akumulatory i zregenerować się. A potem znów ruszyć do boju i ciężko pracować na sukces - dodaje Lahm.
Dla pokolenia Lahma zdobycie tytułu na wielkiej imprezie to wciąż niespełnione pragnienie. - Gdy zastanawiam się nad przyszłością, gdy widzę jakim bramkarzem jest Neuer, jak wiele serca do gry ma Mueller, to nie boję się, co z nami będzie. Ale czy nasza praca przyniesie efekty? Nie można zakładać, ze kiedyś nam wyjdzie. Na to nigdy nie ma gwarancji - przyznaje smutno kapitan reprezentacji Niemiec.
Czy piłkarze Bayernu odrodzą się po porażce na Euro 2012? Podyskutuj na Facebooku Trojmiasto.Sport.pl! +1? ?
JAKIE PIĘKNOŚCI PIŁKARZY MOGLIŚMY SPOTKAĆ W CZASIE EURO 2012 [ZDJĘCIA]