Cesare Prandelli: Kariera Mario Balotellego dopiero się zaczyna. W finale faworytem Hiszpania

- Z przebiegu trzech czwartych spotkania jestem zadowolony. W ostatnich 15 minutach popełniliśmy jednak zbyt wiele błędów - ocenia Cesare Prandelli, szkoleniowiec reprezentacji Włoch.

Wystaw drużynę na Euro, graj z nami o 20 tys. zł!

Prandelli po czwartkowym półfinale komplementował swoich podopiecznych. - Piłkarze wykonali przedmeczowe założenia. Dobrze wiedzieliśmy co zrobić, by Niemcy mieli problemy. W czwartek pokazaliśmy, że jesteśmy jednością - ocenił Prandelli. Pytany o to, czy półfinałowe spotkanie z Niemcami było wybitnym w karierze Balotellego, trener... zaprzeczył: - To nie był najlepszy mecz w jego karierze, bo ona dopiero się rozpoczyna.

Szkoleniowiec usprawiedliwiał Gianluigi Buffona, który w końcówce spotkania denerwował się na swoich kolegów. - To wielki zawodnik, i nie ma się co dziwić, że w końcówce spotkania poniosły go nerwy. Prowadziliśmy, a karny mógł pokrzyżować nam szyki. Jestem pewien, że w dogrywce piłkarze Niemiec zyskaliby sporą przewagę, szczególnie, że już w ostatnich 15 minutach musieliśmy się bronić - komentował Prandelli.

Kto będzie faworytem w finale? - Oczywiście Hiszpanie. Nasi niedzielni rywale grają świetną piłkę. Wiele będzie także zależało od dyspozycji fizycznej. Hiszpanie, podobnie jak my, włożyli w ten turniej mnóstwo sił - podsumował szkoleniowiec Włochów.

Co potrafi Mario Balotelli? Czego nie potrafią Niemcy?

Więcej o:
Copyright © Agora SA