Cristiano Ronaldo: Nie czuję żadnej presji ani lęku. Jedynie odpowiedzialność

- Nie obawiam się Hiszpanii. Nie czuję się zestresowany. Może nieco zniecierpliwiony czekaniem na mecz, który da nam pierwszy finał od ośmiu lat. Jestem przekonany - mówi portugalski as na Euro 2012 Cristiano Ronaldo. W środę Portugalia zagra z Hiszpanią.

Jeśli Hiszpania wygra w środę, wystąpi w finale dużej imprezy po raz trzeci z rzędu. Jeśli wygra Portugalia, będzie to jej pierwszy finał od 2004 roku, czyli rozgrywanych na jej terenie Mistrzostw Europy. W tamtym finale Portugalczycy ulegli Grekom i do tej pory nie sięgnęli po żaden tytuł w seniorskiej piłce. Podczas owego Euro 2004 Portugalia jednak wygrała z Hiszpanią, co spowodowało, że tamta nie wyszła z grupy.

- Tym razem też wygramy, bo ciężko pracujemy i ta praca przyniesie owoce - mówi Cristiano Ronaldo portugalskim dziennikarzom. - Hiszpania ma znakomity zespół, a pojedynek dwóch iberyjskich drużyn będzie na pewno wspaniałym widowiskiem. Myślę jednak, że to my wygramy.

Dodał, że przed meczem z Hiszpanią nie odczuwa żadnego lęku ani presji. - Od dziesięciu lat gram mecze o najwyższą stawkę. Już przywykłem i nie tak łatwo mnie zestresować. To, co teraz odczuwam, nazwałbym odpowiedzialnością, a nie stresem - powiedział.

Do finału Euro 2012 awansuje:
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.