Euro 2012. Były selekcjoner reprezentacji Anglii krytykuje Roy'a Hodgsona

Grahamowi Taylorowi, który prowadził kadrę w latach 90-tych, nie podobało się ustawienie Anglików podczas Euro 2012. Zasugerował też, że czas Stevena Gerrarda, kapitana angielskiej kadry, powoli mija.

Wystaw drużynę na Euro, graj z nami o 20 tys. zł!

Od przegranej Anglików z Włochami nie minęła jeszcze doba, a Hodgson już doczekał się krytyki na łamach angielskich mediów. Jako jeden z pierwszych pracę trenera ocenił Taylor, który zarzuca obecnemu selekcjonerowi, że ustawienie 4-4-2, w którym podczas Euro 2012 wystąpili Anglicy, jest staromodne i nie przystosowane do standardów dzisiejszej piłki. - Włosi mieli za dużo swobody w środku pola. Andrea Pirlo mógł zrobić z piłką, co tylko chciał. To wina taktyki zastosowanej przez Hodgsona - komentuje Taylor. - Pora na gruntowną zmianę stylu gry.

Jego zdaniem poziom Anglików na Euro 2012 zdecydowanie odbiegał od tego, który prezentują najlepsze drużyny z Premier League. - Włosi kontrolowali grę, mieli przewagę w posiadaniu piłki i oddali więcej strzałów. Nasi piłkarze sprawiali wrażenie zmęczonych. Im dłużej trwał turniej, tym gorzej wyglądali - ocenia szkoleniowiec.

Taylor sugeruje także, że turniej mógł być ostatnim w karierze Stevena Gerrarda, kapitana Anglików. - Dał z siebie wszystko, ale czas nie stoi w miejscu nawet dla najlepszych zawodników. Jestem bardzo ciekawy, jak wszystko będzie wyglądało za dwa lata - kończy Taylor.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.