Euro 2012. Jordi Alba: Musimy pozostać wierni naszemu stylowi

Jednym z najlepszych zawodników reprezentacji Hiszpanii w ćwierćfinałowym meczu z Francją (2:0) był lewy obrońca Jordi Alba, dla któregpo był to dopiero dziewiąty występ w drużynie narodowej.

Alba, który debiutował w reprezentacji 11 października ubiegłego roku w meczu ze Szkocją, to najmniej doświadczony piłkarz podstawowego składu, ale radzi sobie świetnie. Na lewej stronie świetnie współpracuje z Andresem Iniestą z czego zrodziła się pierwsza bramka dla Hiszpanów w meczu z Francją (Iniesta zagrał prostopadłą piłkę do Alby, a ten idealnie wrzucił na głowę Xabiego Alonso).

- Zasługa przy strzeleniu tego gola rozkłada się na trzech zawodników, ale największa jej część jest oczywiście po stronie Xabiego, który świetnie uderzył głową. Widziałem, że nabiega na długi słupek i jedyne co musiałem zrobić, to celnie dośrodkować - opisywał po meczu Alba.

Piłkarz Valencii podkreślił również dobrą grę całego zespołu. - Jako drużyna złapaliśmy dobrą tonację, wszystkie tryby zazębiają się znakomicie. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu idealna, w drugiej mieliśmy momenty przestojów, ale i tak kontrolowaliśmy sytuację - podkreślił Alba.

Przed półfinałowym meczem z Portugalią piłkarz jest dobrej myśli, ale pod jednym warunkiem: - Bez względu na wszystkie głosy dochodzące z zewnątrz musimy pozostać wierni naszemu stylowi gry. Wówczas powinniśmy z Portugalią wygrać - podsumował obrońca reprezentacji Hiszpanii.

Podoba ci się styl gry Hiszpanów? Podyskutuj na Facebooku Trojmiasto.Sport.pl! +1? ?

ARENY EURO 2016 WE FRANCJI PRZYĆMIĄ PGE ARENĘ I STADION NARODOWY? [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.