Löw ciągle bardziej ufa Klosemu, który od dekady na wielkich turniejach zawsze jest w formie, bardzo chce na turnieju w Polsce i na Ukrainie błysnąć. Długo walczył z kontuzją, na turniej powoli dochodził do sił.
W fazie grupowej w wyjściowej jedenastce wychodził Mario Gomez, zdobył trzy bramki. Löw w meczu z Grecja na Klosego postawił po raz pierwszy od początku spotkania na Euro 2012. I się nie zawiódł.
W 68. minucie wykorzystał doskonałe podanie od Mesuta Özila z rzutu wolnego, wyskoczył wysoko do piłki i głową skierował ją do bramki. Było to jego pierwsze trafienie na turnieju, ale w kadrze już 64.
Urodzony w Opolu napastnik ściga najlepszego strzelca w historii Gerda Müllera - brakuje mu już tylko czterech trafień.