Euro 2012. Obrońca reprezentacji Grecji Kyriakos Papadopoulos: To Niemcy muszą się nas obawiać, a nie my ich

20-letni obrońca reprezentacji Grecji Kyriakos Papadopoulos przed piątkowym ćwierćfinałem Niemcy - Grecja, który rozegrany zostanie w piątek na gdańskiej PGE Arenie, jest bardzo pewny siebie. - Nie mamy nic do stracenia dlatego jesteśmy w lepszej sytuacji - mówi obrońca Schalke.

Grecy dość niespodziewanie wyszli z grupy, mimo, że wygrali tylko jeden mecz (1:0 z Rosją). W meczu z Niemcami, którzy awansowali do ćwierćfinału z kompletem punktów, nikt nie daje im żadnych szans, co według Papadopoulosa jest korzystne dla jego zespołu.

- Oni są pod presją zwycięstwa my nic nie musimy. Zgnieciemy ich psychicznie, sprawimy, że będą się nas bali - buńczucznie zapowiada piłkarz. - Wiemy czego można spodziewać się po Niemcy, znamy ich doskonale bo wielu z nas gra, albo grało w Bundeslidze. Dlatego nie ma mowy abyśmy się ich przestraszyli, wręcz przeciwnie to oni powinni obawiać się nas. My już na tym turnieju zrobiliśmy swoje, oni nie są nawet w połowie drogi - tłumaczy Papadopoulos.

CZY GRECJA MA JAKIEKOLWIEK SZANSE W MECZU Z NIEMCAMI? Podyskutuj na Facebooku Trojmiasto.Sport.pl! +1? ?

POLSKIE STADIONY PO FAZIE GRUPOWEJ EURO 2012. KTÓRY WYPADŁ NAJLEPIEJ [ZDJĘCIA I SONDAŻ]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.