Euro 2012. Holendrzy trenują za zamkniętymi drzwiami. Ostatnie zajęcia w Krakowie?

W piątek o godzinie 11 podopieczni Berta van Marwijka rozpoczęli zajęcia na stadionie Wisły Kraków. Jeśli w niedzielę nie zdarzy się cud i Holendrzy nie awansują, to będzie ich ostatni trening w Krakowie.

Wystaw drużynę na Euro, graj z nami o 20 tys. zł!

Szkoleniowiec Holendrów zamknął piątkowy trening, bo chce w spokoju przyglądnąć się swoim podopiecznym i zdecydować, w jakim składzie wybiegną na niedzielne spotkanie. Zdaniem dziennika "Volkskrant" Van Marwijk rozważa wprowadzenie od pierwszej minuty meczu z Niemcami Klaas-Jana Huntelaara, króla strzelców Bundesligi.

W czwartek piłkarz wszedł z ławki (zmienił Ibrahima Afellay'a) i nie pokazał się z najlepszej strony. Szkoleniowiec myśli także o wystawieniu w podstawowym składzie Rafaela van der Vaarta i Dirka Kuyt'a. Ten drugi miał podobno rozpocząć w pierwszej jedenastce spotkanie z Niemcami, ale ostatecznie trener postawił na Afellay'a, który nie zachwycił i został zmieniony w przerwie.

W sobotę przed południem Holendrzy odlecą do Charkowa. Tam czeka ich trening na stadionie Metalista, a w niedzielę mecz ostatniej szansy z Portugalią. Podopieczni Van Marwijka, by awansować do ćwierćfinału, muszą pokonać rywali co najmniej dwoma bramkami i liczyć na wygraną Niemców z Danią.

18 lat i 71 dni najmłodszego piłkarza w historii Euro

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.