Wypełnij sobie Euro - wytypuj wyniki!
Szwedzi przed piątkowym spotkaniem opanowali stolicę Ukrainy. Zajęli restauracje, puby i kijowską strefę kibica. W czwartek o mały włos nie doszło do starcia między grupą szwedzkich i angielskich fanów. Kibice wykrzykiwali w swoim kierunku obraźliwe hasła, ale ochrona szybko odgrodziła grupy kibiców i nie doszło do bójki.
Angielski "Guardian" obawia się, że w trakcie meczu podopieczni Roy'a Hodgsona nie otrzymają wystarczającego wsparcia od swoich fanów. Do Kijowa ma dotrzeć maksymalnie pięć tysięcy angielskich kibiców. To więcej, niż dopingowało Anglików w Doniecku (tam przyjechało około 3 tys.), ale 20 tys. szwedzkich gardeł może skutecznie przekrzyczeć angielskich fanów. Stadion w Kijowie może pomieścić aż 70 tys. widzów. Na mecz w dalszym ciągu można kupić bilety.
W dopingu Anglików wspomoże orkiestra, której w poniedziałek odmówiono wstępu na stadion w Doniecku. Tym razem muzycy otrzymali zapewnienie, że na obiekt Dynama Kijów będą mogli wnieść instrumenty. Orkiestra wspiera reprezentację od 16 lat, zagrała na ponad 300 spotkaniach w domu i na wyjeździe.