Euro 2012. Ostatni raz Chorwaci przegrali z Włochami przed wojną

Suker zapewnił wygraną Chorwatom w 1994 roku, Olić i Rapaić w 2002 roku, a kto dziś wieczorem okaże się katem Azzurrich? - zastanawiają się dziennikarze chorwackiego dziennika "Vecernij List".

Dzisiejszy mecz Chorwacji z Włochami będzie dopiero szóstym starciem obu reprezentacji w historii. Jak na razie lepszy bilans ma drużyna z Bałkanów, która wygrała trzy spotkania, dwa zremisowała i jedno przegrała.

Od momentu odłączenia się Chorwacji od Jugosławii, na początku lat 90., reprezentacja tego kraju nie przegrała z drużyną z półwyspu Apenińskiego ani razu.

Podczas rozgrywanych w 2002 mistrzostw świata w Korei i Japonii, Chorwaci pokonali Włochów 2:1. "Azzurri" prowadzili od 55. minuty po bramce Cristiana Vieriego, ale odpowiedź drużyny prowadzonej przez Mirko Jozicia była zabójcza. W 73. minucie do remisu doprowadził Ivica Olić, a 180 sekund później po golu Milana Rapaicia było już po meczu.

Cztery lata później, w towarzyskim spotkaniu w Livorno Chorwaci znowu byli górą i wygrali 2:0, po trafieniach Luki Modricia i Eduardo. Co ciekawe ten mecz był debiutem na ławce trenerskiej Slavena Bilicia.

Zwycięstwem Chorwatów zakończyło się także spotkanie eliminacji Euro 1996. W 1994 roku w Palermo, bałkański zespół, który tak naprawdę dopiero się rodził zwyciężył 2:1. Bohaterem tego spotkania został legendarny napastnik Davor Suker, który strzelił dwie bramki.

Jak będzie dzisiaj, przekonamy się kilka minut przed godz. 20.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.