Awans Czechów przeszkodzi Śląskowi w przygotowaniach do Ligi Mistrzów

Piłkarska reprezentacja Czech jako bazę treningową na mistrzostwa wybrała bowiem stadion przy ul. Oporowskiej, ten sam na którym na codzień trenują mistrzowie Polski. Ci ostatni na razie przebywają na urlopach, ale do zajęć wrócą 19 czerwca. Istnieje więc możliwość, że treningi kadry narodowej naszych południowych sąsiadów i podopiecznych trenera Orest Lenczyka będą się pokrywały. Stanie się tak jeśli Czesi awansują przynajmniej do ćwierćfinałów Euro 2012, bo wówczas we Wrocławiu zostaną nawet do 21 czerwca. Jeśli zaś zawodnicy trenera Michala Bilka sensacyjnie doszliby do finału imprezy, to oznaczałoby, że Śląsk na swoim obiekcie nie mógłby trenować nawet do końca miesiąca. Na czas mistrzostw, stadion przy Oporowskiej pozostaje bowiem pod kuratelą UEFA, a mistrzowie Polski nie mieliby na niego wstępu. Słowem, im lepiej na Euro 2012 zagrają Czesi tym gorzej będzie miał Śląsk, bo jego przygotowania do Ligi Mistrzów się skomplikują.

- Mamy tego świadomość i dlatego przygotowania ułożyliśmy w sposób specyficzny. Trzy dni po powrocie z urlopów jedziemy bowiem na tygodniowy obóz przygotowawczy do Spały, gdzie zostaniemy do końca miesiąca. Nasze treningi z Czechami będą się więc ewentualnie pokrywały dość krótko - mówi kierownik Śląska Zbigniew Słobodzian, który przyznaje, że w przypadku awansu tamtejszej reprezentacji do ćwierćfinału, mistrzowie Polski przygotowań do nowego sezonu raczej nie rozpoczną na własnych obiektach. - Na ten czas przeniesiemy się najprawdopodobniej na boisko Ślęzy - mówi Słobodzian.

Śląsk ze Spały do Wrocławia wróci 29 czerwca, a już 1 lipca pojedzie na obóz do Chorwacji. W miejscowości Sveti Martin podopieczni Lenczyka zostaną do 11 lipca. 17 bądź 18 lipca wrocławianie rozegrają pierwszy mecz w eliminacjach Ligi Mistrzów. Rywala poznają 25 czerwca.

Twórca wielkiego Śląska: Sir Orest Lenczyk