Czesi w swoim pierwszym meczu Euro 2012 przegrali z Rosją aż 1:4, jednak selekcjoner zapowiedział, że nie należy się spodziewać dużych zmian w taktyce.
-W meczu z Rosją polegliśmy, ale wcześniej ta drużyna pokazała swoją siłę. Nie możemy panikować, bo mamy świetnych graczy i jutro to udowodnimy - podkreślił.
Oceniając postawę Greków w pierwszym, zremisowanym 1:1 meczu z Polską, trener Bilek przyznał, że reprezentacja Hellady charakteryzuje się przede wszystkim świetną grą w obronie.
- Zawsze im to dobrze wychodziło i pokazali swoją siłę w pierwszym meczu, gdy w dziesiątkę zdominowali grę. Bardzo rzadko tracą bramki, dlatego musimy szanować piłkę, szukać ich słabych punktów, a do tego najważniejsza będzie cierpliwość - tłumaczył. Zdaniem szkoleniowca nawet urazy kilku greckich zawodników, które wyeliminowały ich z gry, nie spowodują obniżenia wartości całego zespołu.
- Pomimo osłabienia reszta drużyny zagrała z Polską bardzo dobrze, więc na to nie możemy liczyć. Pamiętajmy, że ich kadra także składa się z 23 zawodników, a my musimy grać uważnie przez 90 minut - dodał.
Początek wtorkowego spotkania z Czechy - Grecja we Wrocławiu o godz. 18.