Wypełnij sobie Euro - wytypuj wyniki!
Anglicy wyszli z samolotu i szybko udali się do autobusu. Po drodze zatrzymali się jednak, by skosztować chleba z solą. Gazeta "Komsomolska Prawda na Ukrainie" pisze, że podopieczni Roy'a Hodgsona wyglądali na skoncentrowanych, mieli ponure miny i nie uśmiechali się. Droga z lotniska na stadion zajęła im niecałe pół godziny.
Pod hotelem Anglików witał mer Doniecka i setka kibiców, którzy powiewali angielskimi flagami i krzyczeli... "Rosja mistrz!". Piłkarze nie przejęli się tym zbytnio i nie rozglądając się na boki szybko weszli do hotelu.
W poniedziałek angielskich piłkarzy czeka pierwszy mecz na mistrzostwach. O 18 zagrają z Francją.
Wszyscy kibice z Krakowa są na Facebooku Kraków - Sport.pl ?