Do Poznania zjechała dziś liczna grupa chorwackich kibiców. Ich reprezentacja w niedzielę rozegra na Bułgarskiej mecz z Irlandią. Irlandczycy są w mieście najdłużej, niektórzy już od poniedziałku. Sa także wyraźnie liczniejsi od Chorwatów, ale ci zaraz po przyjeździe rozśpiewali cały Stary Rynek.
Jedna grupa intonuje pieśni z ogródka pod klubem Shark, inna - po drugiej stronie Starego Rynku. Co ciekawe, w takt chorwackich pieśni podskakują także Irlandczycy z kubkami z piwem w dłoni.
Irlandzcy kibice zaśpiewali także pieśń przy znajdującej się na Rynku poznańskiej Wadze, gdy zauważyli wychodzącą z niej młodą parę, która właśnie brała ślub. Nowożeńcy byli bardzo zaskoczeni.
Korzystając z soboty i ładnej pogody, mnóstwo poznaniaków wybrało się na spacer, by to zobaczyć. To prawdopodobnie jedyna okazja w życiu, by być świadkiem największego święta w dziejach polskiego i poznańskiego sportu.
Knajpy na Starym Rynku oraz ulicy Paderewskiego są dość mocno obłożone gośćmi, ale można jeszcze o tej godzinie znaleźć wolne stoliki.