Podpoznańskie miasto nadało Ludovicowi Obraniakowi tytuł "W uznaniu wybitnych zasług dla rozsławienia imienia miasta Pobiedziska". Termin nie jest przypadkowy. Władze Pobiedzisk nosiły się z takim zamiarem od dawna, ale teraz chcą w ten sposób wesprzeć reprezentanta Polski i zdopingować do udanego występu na Euro 2012.
- Pan Obraniak często w wypowiedziach nawiązywał do swoich rodzinnych korzeni, wspominał swego ukochanego dziadka, który stąd pochodził, wypowiadał się pozytywnie o naszym mieście i deklarował, że chce je odwiedzić a raz nawet powiedział, że chciałby karierę skończyć w naszym klubie Huragan Pobiedziska. To, że rodzina Obraniaka pochodzi z Pobiedzisk, jest dobrą promocją naszego miasta - powiedział zastępca burmistrza Pobiedzisk, Ireneusz Antkowiak.
W 2009 roku "Gazeta Wyborcza" przeprowadziła małe dochodzenie w sprawie przodków Ludovica Obraniaka. Okazało się, że nieprawdziwe są pogłoski, iż kiedyś nazywali się oni "Urbaniak" i zmienili nazwisko we Francji. Przodkowie piłkarza nosili nazwisko Obraniak już w XIX wieku. Udało nam się jednak wyjasnić, skąd wzięły się te pogłoski.
Tu mieszkał dziadek Ludovica Obraniaka - przeczytaj reportaż
Przy pomocy władz Pobiedzisk i burmistrza Antkowiaka w księgach miejscowej parafii odnaleźliśmy także informacje o chrzcie jego dziadka Zygmunta oraz małżeństwie, które w 1962 roku zawarł we Francji. Dziadek ten bowiem wraz z rodzicami w 1937 roku wyjechał z Polski za chlebem.
28-letni Obraniak jest obecnie zawodnikiem Girondins Bordeaux wcześniej występował w Lille. Rozegrał jeden mecz w młodzieżowej reprezentacji Francji. W debiucie w polskiej reprezentacji zdobył dwa gole w meczu przeciwko Grecji.
