Co Kraków zyska na Euro 2012? Sprawdź na krakow.sport.pl ?
Na Ukrainie nie milknie dyskusja na temat wyboru centrów treningowych podczas nadchodzących Mistrzostw Europy. Aż 13 spośród 16 drużyn zdecydowało, że zamieszka w Polsce. Ukraińskie ośrodki wybrały tylko trzy: reprezentacja Ukrainy, Francja i Szwecja.
Miejscowe gazety próbują dociec przyczyn braku popularności kraju wśród najlepszych ekip kontynentu. Największą medialną burzę wywołała decyzja FA (Angielskiej Federacji) o wyborze Krakowa na bazę pobytową.
W wywiadzie dla gazety "Komsomolska Prawda" dyrektor Łubkiwski, twierdzi, że decyzja większości państw o wyborze Polski zapadła długo przed losowaniem i miały na nią wpływ względy pozasportowe: - Czy nie wydaje mi się dziwne, że Anglicy wolą czekać na wyremontowanie stadionu, niż wybrać jedną z naszych nowoczesnych baz? Wszystko przez to, że Europejczycy mają mylne wyobrażenie o naszym kraju. Myślą stereotypowo, nic nie wiedzą o Ukrainie. Wszystkie delegacje, które oglądały nasze obiekty, wyrażały się o nich w samych superlatywach. Wiele państw zdecydowało się zamieszkać w Polsce od razu, nie czekając na wyniki losowania i później nie chciało nawet zastanowić się nad zmianą decyzji. Cóż, ludzie związani z piłką nożną bywają dość dziwni... - uważa Łubkiwski.
Dyrektor ds. Euro 2012 przekonuje także, że jedną z przyczyn, dla których na Ukrainie zamieszkają tylko trzy reprezentacje jest pech w losowaniu. - Jeśli rozkład grup byłby inny, bazy na Ukrainie wybrałyby reprezentacje Rosji, Hiszpanii, Grecji, Chorwacji, Włoch i Czech - mówi gazecie Łubkiwski.
Jego zdaniem, nie ma co robić problemu z tego, że niektóre reprezentacje nie zechciały zamieszkać na Ukrainie: - Piłkarze i kibice i tak do nas przyjadą - kończy.
Czytaj także:
Ukraińcy do Anglików: Kraków? Jak lubicie ascezę, to proszę bardzo!