POLECAMY - Piękna PGE Arena rozświetlona jupiterami. NIESAMOWITE ZDJĘCIA!
W piątkowym meczu z Meksykiem Matuszczyk wyszedł w podstawowym składzie reprezentacji Polski. Zarówno on, jak i Dariusz Dudka pełnili rolę defensywnych pomocników i ze swoich zadań wywiązali się co najmniej poprawnie. - Sądzę, że udał nam się dobry mecz. Na treningach już mi się dobrze z nim grało. Ta para pasuje, ale są też inne zestawienia. Jeszcze parę meczów przed euro będziemy mieli i zobaczymy jak to będzie dalej - powiedział Matuszczyk portalowi SportoweFakty.pl po meczu. Nie ukrywał, że mecz z Meksykanami był dla niego sporym wyzwaniem. - Było trudno. Tego się jednak spodziewaliśmy. Meksyk to w końcu bardzo dobra drużyna. Myślę jednak, że wynik 1:1 jest ok i można być z tego meczu zadowolonym - podsumował młody pomocnik.
Matuszczyk występami w kadrze chce też poprawić swoją sytuację w klubie, gdzie ostatnio nie gra zbyt często. - Moja sytuacja w klubie w tej chwili nie wygląda najlepiej, ale mam nadzieję, że trener zobaczy moje mecze z Meksykiem i Niemcami i może będę miał większe szanse na występy. Konkurencja w klubie jest jednak spora - tłumaczył zawodnik, który nie może już doczekać się pojedynku z ekipą naszych zachodnich sąsiadów. - Bardzo się cieszę na wtorkowy mecz. Słyszeliśmy, że Niemcy wygrali 6:2. Oni mają bardzo dobrą drużynę, ale nie mogę się doczekać tego spotkania - podsumował Matuszczyk.
Piękne cheerleaderki z Gdynia zatańczą na PGE Arenie na meczu Polski z Niemcami! [GALERIA ZDJĘĆ]
Dyskutuj z ludźmi, a nie z nickami - odwiedź profil Trójmiasto.Sport.pl na Facebooku ?