Euro 2016. Jak politycy kręcili piłką w Europie. Walkowery i bojkoty

Mecz Serbia - Albania zakończył się potężną awanturą. Wygląda na to, że autorzy prowokacji z flagą wielkiej Albanii, osiągnęli sukces. Wywołali zamieszanie na trybunach i awanturę na boisku. To nie pierwszy raz, gdy polityka okazała się ważniejsza niż piłka nożna. W przeszłości było już tak wielokrotnie. Oto najbardziej pamiętne przykłady. Są wśród nich polskie wątki.

Euro 2016 - Dron nad Belgradem


Dron z flagą tzw. Wielkiej Albanii latał nad stadionem w Belgradzie. Gdy zbliżył się do murawy flagę zerwał jeden z serbskich piłkarzy. To wywołało awanturę na boisku. Kibice zaczęli rzucać drobne przedmioty z trybun w kierunku Albańczyków. Sędzia nakazał zawodnikom zejść do szatni. Albańczycy nie chcieli wrócić na murawę, dopóki trybuny nie zostaną opuszczone przez kibiców. Na to nie zgodzili się Serbowie uznając, że sytuacja na trybunach się uspokoiła. Według serbskich mediów drona obsługiwał z loży VIP Olsi Rama, brat premiera Albanii Ediego.

Zdjęcie Nike Performance HYPERVENOM PHELON FG Korki Lanki (N1243A09U-A11) Zdjęcie ADIDAS PIŁKA NOŻNA BRAZUCA TOP REPLIQUE 5 G73622
Nike Performance HYPERVENOM... ADIDAS PIŁKA NOŻNA BRAZUCA ...
Sprawdź ceny ? Sprawdź ceny ?
materiały partnera: Okazje.info
Francisco Franco Francisco Franco wikia.nocookie.net

Euro 1960 - hiszpański bojkot

Piłkarskie mistrzostwa Europy już u swojego początku musiały borykać się z politycznym bojkotem. W 1959 r. w walce o półfinał mieli się spotkać ze sobą piłkarze Hiszpanii i ZSRR. Do meczów jednak nie doszło. Zdecydował o tym Generał Franco (na zdjęciu), hiszpański dyktator, który nie pozwolił piłkarzom ze swojego kraju wyjechać do ZSRR. UEFA orzekła, że Sowieci awansują do półfinału walkowerem.
Hiszpania miała wtedy wyjątkowo mocną reprezentację. Grali w niej m.in. Alfredo Di Stefano - najlepszy piłkarz Europy w 1957 i 1959 roku, laureat Złotej Piłki z 1960 r. i swego czasu najdroższy piłkarz świata - Luis Suarez czy późniejszy sześciokrotny triumfator Pucharu Mistrzów Francisco Gento.

Euro 1964 - Wojna grecko-albańska

W eliminacjach Euro 1964 (turniej oficjalnie nazywany był wtedy drugim Pucharem Narodów) los zetknął dwóch debiutantów - Albanię i Grecję. Grecki rząd odmówił wysłania swoich piłkarzy do kraju, z którym oficjalnie był w stanie wojny. Albania, która przed drugą wojną światową została zajęta przez włoską armię, wypowiedziała wojnę Grecji w 1940 roku. Grecy woleli wycofać się z mistrzostw niż lecieć do Tirany. Albania awansowała bez gry do drugiej rundy, gdzie musiała uznać wyższość Danii (1:4, 1:0). Pokój między Grecją i Albanią został podpisany dopiero w 1987 roku.

Na filmie pierwszy w historii mecz Grecja - Albania w 1985 r.

Euro 1992 - Jugosłowianie zostają w domu

W eliminacjach Euro 1992 r. Jugosławia wygrała rywalizację w grupie 4. Nie zagrała jednak w finałach. 30 maja 1992 r. Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych podjęła decyzję o nałożeniu na Jugosławię sankcji za wojnę prowadzoną w Bośni i Hercegowinie. Jedną z sankcji był zakaz udziału w międzynarodowych imprezach sportowych. Zamiast Jugosławii na Euro 1992 pojechała Dania i zdobyła mistrzowski tytuł. Na zdjęciu Duńczycy cieszą się ze złota.

Euro 2008 - konflikt Azerów i Ormian

W eliminacjach Euro 2008 w jednej grupie znalazły się Armenia i Azerbejdżan (grała w niej też Polska). Do meczów między nimi jednak nie doszło. Oba kraje są w konflikcie ze sobą z powodu Górskiego Karabachu - terytorium zamieszkanego przez Ormian, ale teoretycznie należącego do Azerbejdżanu. W latach 90. w Górskim Karabachu wybuchła wojna, która uczyniła z niego praktycznie niepodległy kraj.

Po losowaniu Ormianie chcieli, aby mecze z Azerbejdżanem odbyły się według normalnych zasad - na terytoriach obu państw. Azerowie nie chcieli reprezentacji Armenii w swoim kraju i żądali meczów na neutralnym gruncie. Ormianie na to się nie zgodzili. Mecze miały być rozegrane na koniec eliminacji 8 i 12 września 2007 r. Do porozumienia jednak nie doszło i UEFA anulowała mecze.

Na filmie awantura podczas meczu drużyn U-19 Armenii i Azerbejdżanu w eliminacjach mistrzostw Europy na Cyprze.

1968 - Układ Warszawski bojkotuje europejskie pucharu

W nocy z 20 na 21 sierpnia 200 tys. żołnierzy z NRD, Polski, Węgier, Bułgarii i ZSRR przekroczyło granicę Czechosłowacji. Ta interwencja zakończyła okres tzw. Praskiej Wiosny, w której władze komunistycznej Czechosłowacji podjęły próbę demokratyzacji i liberalizacji ustroju. Interwencja wojsk Układu Warszawskiego wywołała ostre protesty na Zachodzie. Jednym z ich efektów była groźba wycofania się klubów z zachodniej Europy z europejskich pucharów, jeśli będą miały grać z drużynami agresorów. Bojkotem zagroziły m.in. kluby szkockie, szwedzkie, duńskie. Choć losowanie już się odbyło, to UEFA postanowiła, że przeprowadzi je jeszcze raz oddzielając kraje mistrzów i zdobywców pucharów Układu Warszawskiego od reszty. Mistrz Polski - Ruch Chorzów miał zagrać z Dynamem Kijów. Nie zagrał jednak, bo PZPN jako pierwszy zaprotestował przeciwko pogwałceniu przez UEFA jej własnych regulaminów i wprowadzenie dyskryminacji w losowaniu. Polacy wycofali swoje kluby z europejskich pucharów, a po nich zrobili to Niemcy z NRD, Węgrzy, Bułgarzy i Sowieci. Ci ostatni straszyli nawet opuszczeniem UEFA, ale na groźbach się skończyło.

Na zdjęciu Sowieckie czołgi na ulicach Pragi.

Zbigniew Boniek w akcji podczas meczu z Peru na mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 r. Zbigniew Boniek w akcji podczas meczu z Peru na mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 r. Fot. Wielgus/REPORTER REPORTER

1982 r. - z Polakami nie gramy

Z powodu stanu wojennego Polska mogła nie zagrać w mundialu 1982 r. Komunistyczne władze brały pod uwagę możliwość wycofania drużyny z turnieju. Z drugiej strony żadna drużyna z demokratycznego świata nie chciała grać z Polską towarzysko przed turniejem. Sparing z Belgią został odwołany, bo rywal się wycofał. To był już drugi taki przypadek w historii polskiej kadry. Po interwencji w 1968 r. w Czechosłowacji, mecz towarzyski z Polską odwołała Szwajcaria. PZPN miał ponoć umówiony sparing z ZSRR, ale on też z powodów politycznych nie doszedł do skutku. Bano się, że dojdzie do demonstracji na trybunach.

Jedyne sparingi kadra rozegrała z drużynami ligowymi z Hiszpanii i Rep. Fed. Niemiec.

Na zdjęciu Zbigniew Boniek w meczu z Peru podczas mundialu w 1982 r.

Stadion Narodowy w Santiago Stadion Narodowy w Santiago Wikimedia

Sowieci nie chcą grać w Chile

W listopadzie 1973 r. w walce o ostatnie wolne miejsce w mistrzostwach świata w Niemczech spotkały się w barażu drużyny ZSRR i Chile. W pierwszym meczu w Moskwie padł remis 0:0. Na rewanż Sowieci nie pojechali. Nie chcieli grać na Stadionie Narodowym w Santiago, na którym w czasie wojskowego przewrotu więziono i mordowano przeciwników politycznych junty generała Pinocheta. Sowieci prosili o wyznaczenie innego obiektu, ale Chilijczycy się na to nie zgodzili i to oni bez gry pojechali na mistrzostwa świata do RFN.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.